|
To wszystko chyba jest prostsze.
Z wielką przyjemnością poławiam lipienie moim Boronem #3 który w nomenklaturze CTS pewnie byłby opisany jako 1 lub nawet 0, albo -1.
I co, łowię sobie, łowię lipienie odhaczam w wodzie i ogólnie mam w dupie co kto o tym myśli. Ogarnia mnie uczucie wszechwyjebania na problemy bliźniego.
Generalnie w naszym kraju opinie o UL tworzą ludzie którzy nie mają wędek UL i tak jest ze wszystkim.
W razie potrzeby mamy w kraju 20 milionów ekspertów od katastrof lotniczych od podszewki wyjaśniających Smoleńską katastrofę, kryminologów którzy już od początku wiedzieli jak zginęła Madzia z Sosnowca itd...
A ja co? A ja sobie łowię i odhaczam.
|