| |
Powtarzam to po raz nie wiadomo który: No Kill nie jest rozwiązaniem na długofalowe zarzadzanie łowiskiem. Po osiagnieciu przez rybostan stanu bliskiego maksymalnej biomasy należy zezwolic na zabicie ryb, których ilośc odpowiada produktywnosci wody, bo ryb i tak nie bedzie więcej w danej wodzie. Ponadto, można w ten sposób lekko sterować strukturą ichtiofauny, w zależnosci od tego, co się preferuje (np. w Okregu Mazowieckim oficjalnie preferuje sie kielbie i płotki, a nie pstrągi i lipienie).
Drogi Staszku,
Uważam, że niesłusznie powtarzasz tę "herezję" ... C&R jest rozwiązaniem długofalowym, wprowadzanym dla warunków dużej eksploatacji, w celu względnego zwiększenia pojemności łowiska (możliwości łowienia) w myśl zasady, że "ryba jest zbyt cenna, żeby ją złowić tylko raz" ... Nie ma "stanu bliskiego maksymalnej biomasy", bo ta "biomasa" migruje, ginie, reguluje się bez bezpośredniego zabijania ryby "raz złowionej" ... jest więcej ryb, więcej jest łowionych, jest większa śmiertelność z tym związana, albo przylecą kormorany (tfu!!!) ... jak ekolodzy mówią wędkarzom - kormorany przylatują nad wody, w których są ryby, więc powinniśmy się cieszyć - tylko jakoś nie zauważają efektów pobytu tych "miłośników rybiego mięsa" ... To samo tyczy się tych "miłośników" z "węglówkami" ... 
Rzeczywiście ryb "nie będzie więcej", ale dotyczy to konkretnego miejsca, zwłaszcza w rzekach ... te ryby, jeśli się "nie pomieszczą" (za mało pokarmu, stanowisk itp.) migrują w inne miejsca ...
Alternatywą dla C&R jest ograniczenie możliwości eksploatowania wody, czyli wprowadzenie bardzo limitowanych "dniówek" z dobrą dystrybucją na obszarze łowiska, żeby całkowity poziom eksploatacji łowiska (wynikający z zabijania ryb oraz z ich śmiertelności w wyniku łowienia) dostosować do możliwości odtwarzania (natruralnego lub hodowlanego) stada ryb ...
Czasem również C&R musi być wspomagane przez ograniczenie możliwości eksploatowania (jak na łowiskach z ograniczoną liczbą "wejśćiówek") - nie tylko dla wygody łowiących, bo wprowadzenie C&R "rozciąga" możliwości łowiska tylko kilkukrotnie, a nie w nieskończoność (jak sie niektórym wydaje) ...
Z kolei samo wprowadzenie C&R wywołuje zmniejszenie presji (wystarczy popatrzeć na pusty San jesienią, nawet w atrakcyjnych dniach, w okresie zakazu zabierania lipieni) ...
Pozdrawiam serdecznie
Jurek Kowalski
|
