|
tylko na te rzeczywiste wzory jakoś nie chcą brać.biorą na podobne,ale np na identyczne to już nie.kiedyś znajomy pokazywał mi kopię kiełży i nie potrafiłem odróznić ich od orginału.ale nie chciały na tą identyczna kopię brać.nigdy już potem, nie widziałem tak doskonałych kopii muszek.robił to jakiś elektronik,nie znam gościa z nazwiska.miał rękę do tego.
|