Odp: Różnice pomiędzy tanią wędką muchową a drogą wędką muchową!
: : nadesłane przez
Kormoranek (postów: 719) dnia 2012-11-30 14:14:09 z *.81.radiotel.com.pl
Pytanie skierowane do was forumowicze a przedewszystkim do tych co te wędziska budują. Pytanie pozornie oczywiste prosze o podanie faktów mitów.
Pytanie pada ponieważ spotkałem sie z ostrą krytyką dzieląc wędziska muchowe umownie do 400 pln słabe powyżej 600 lepsze a najlepsze ponad 1000 pln. Taki podział cenowy przyjumje mniej węcej większość firm.
Podobno cena wędziska nie ma znaczenia ani zastosowane w niej materiały i komponenty oraz technologia za pomocą której powstała sama wędka oraz materiały do wyprodukowanie jej uzyte. Są osoby które budują wędziska na blankach no name lepsze od scotów...tak słyszałem.
Nazwano to "onanizmem spzętowym" czy zgadzacie się z teorią, że tania wędka za 200 pln jest tak samo wygodna w obsłudze i niezawodna podczas użytkowania oraz żywotna jak ta za 1300 pln.
Proszę o wasze opinie i podaie konkretnych wad i zalet wędzisk tanich i drogich oraz konkretnych modeli którymi zaczynaliście swoją przygodę a na co łowicie teraz i czy w waszym odczuciu, jeżeli dokonaliście zmiany sprzętu wpłynało na komfort łowinia.
Pozdrawiam
Skoro już sobie wymieniliście "uprzejmości" to może odpowiem prosto na zadane pytanie.
1. Rybę łowi wędkarz
2. Róznica między wędką za ok 200 - 300 zł a tą za ok. 1000 jest znikoma i według mnie to jest onanizm sprzetowy. Ważne aby wędka odpwiadała naszym oczekiwaniom, mozliwościom technicznym jak też finansowym. Dzisiejszy sprzęt jest na tyle dobry, że dolna półka wcale wiele nie odstaje od tej śreniej. Różnice widoczne są w sprzęcie z półki od 2500 w wzwyż.
Podejrzewam, że opinnie o tym, ze róznica jest duża miedzy segmentem niskim i średnim pochodzą z poprzedniej dekady i są utrzymywane w naszej świadomości pomimo dużego skoku technicznego jaki się wytworzył.
Całą sytuację można porónać do paska rozrządu przymijmy do Mercedesa. Orygninalny kosztuje 500 zł a taki sam zamiennik produkowany przez tą samą firmę bez napisu mercedes kosztuje 100 zł. Oba są równie dobre a płaci się za markę czyli firmę.
Oczywiście nie mam na myśli sprzetu totalnie no name kupionego na straganie.
Mam na względzie marki znane ale mieszczące się w różnych przedziałach cenowych.
