Odp: OCHRONA OS DUNAJEC (jej brak )
: : nadesłane przez
e.adam (postów: 2) dnia 2012-08-06 18:17:35 z *.30.82.228.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
Dzień dobry
Nad Dunajec w okolice Krościenka i Tylmanowej przyjeżdżam od prawie trzydziestu lat i poniżej przedstawię to co zaobserwowałem.
Pierwszą kontrole na Dunajcu miałem dwa lub trzy lata temu (starszy i młodszy strażnik chyba ojciec i syn) i od tamtej pory kontrolowany jestem przez nich regularnie w zasadzie zawsze gdy łowię na OS i bardzo często na odcinku powyżej OS.
Z tego co się orientuje to OS-u pilnuje tylko tych dwóch strażników (a przynajmniej nigdy nikt inny mnie nie kontrolował) więc trudno wymagać żeby byli nad wodą cały czas i skoro okręg czerpie z OS zyski to wydaje mi się że tych strażników powinno być przynajmniej pięciu.
Przez trzydzieści lat nigdy nie spotkałem się z przejawem agresji ze strony miejscowych natomiast wielokrotnie upominałem wędkarzy którzy zdecydowanie nie byli miejscowymi a pozostawiali za sobą syf że ho ho a na upomnienia reagowali dość agresywnie.
Faktem jest że spora część lokalnych debili traktuje Dunajec jak śmietnik dlatego nad wodą jest jak jest.
W ubiegłym roku dzwoniłem po strażników (łowiłem na oczyszczalni w Krościenku) i pojawili się po dziesięciu minutach. Raz dzwoniłem po policję i patrol nie przyjechał.
Z powyższych postów wynika że OS pilnowany jest słabo co z pewnością jest prawdą natomiast wydaje mi się że Panowie którzy pilnują OS robią to na tyle skutecznie na ile się da dlatego pretensje kierowałbym raczej w stronę władz okręgu a nie strażników.
Bardzo często łowię na pierwszym murze i zawsze jakieś debile trąbią lub drą się z samochodów natomiast jak do tej pory to nikt do mnie niczym nie rzucał.
Taki fantastyczny rok jak obecny na Dunajcu ostatni raz miałem pewnie jakieś piętnaście lat temu i mam nadzieje że każdy następny będzie jeszcze lepszy.