|
Moja propozycja- za każdą interwencję powinna być nagroda w postaci np pół lub dniówki na OS!!! Sam zamiast leżeć pod "lipą" widziałbym o wiele więcej. :) A i ze 2-3 dniówki miał bym już na swoim koncie. Pozdrawiam
Jak widać pomyśleli już o takim rozwiązaniu.
Regulamin Łowiska Specjalnego "Dunajec"
.
trochę zbyt skomplikowane. Jestem nad wodą. Łowię lub spaceruję. Widzę kłusola. Dzwonię do strażnika informując go dokładnie co, gdzie i jak.W przypadku gdy interwencja kończy się skierowaniem wniosku do sądu lub dobrowolną wpłatą dostaję od strażnika lub osoby wydzielonej prze okręg półdniówkę do wykorzystania w najbliższym czasie. I tyle w temacie.
Moja propozycja- za każdą interwencję powinna być nagroda w postaci np pół lub dniówki na OS!!! Sam zamiast leżeć pod "lipą" widziałbym o wiele więcej. :) A i ze 2-3 dniówki miał bym już na swoim koncie. Pozdrawiam
Jak widać pomyśleli już o takim rozwiązaniu.
Regulamin Łowiska Specjalnego "Dunajec"
.
trochę zbyt skomplikowane. Jestem nad wodą. Łowię lub spaceruję. Widzę kłusola. Dzwonię do strażnika informując go dokładnie co, gdzie i jak.W przypadku gdy interwencja kończy się skierowaniem wniosku do sądu lub dobrowolną wpłatą dostaję od strażnika lub osoby wydzielonej prze okręg półdniówkę do wykorzystania w najbliższym czasie. I tyle w temacie.
Oczywiście, że ten i inne punkty regulaminu odnoszą się głównie do miejscowych i dla nich jest on rewelacyjnie wymyślony.
Bo, moje myślenie jest takie:
1. jestem na miejscu (mieszkam bardzo blisko), więc nie mam kosztów dojazdu.
2. mam blisko, więc często wędkuję, choć te kilka-kilkanaście dni w miesiącu w sezonie odpuszczam, więc może akurat ten jeden dzień w miesiącu "oddam" na ochronę i być może tym spowoduję, że kłusole częściej widząc kontrole zwyczajnie odpuszczą
3, no i oprócz wielu innych atrakcji np. spacer (no, te widoki na góry dają więcej niż KAŻDE ! ryby), odstresowanie, to jeszcze mi dadzą DARMOWE łowienie na moim, upilnowanym przez siebie, poniekąd, łowisku(!!!!). I niech by dali licencje a tak z raz na miesiąc za free i tylko na te godziny od 13. I to tylko za klika godzin i tak spędzonych na wodą, na jej ochronie.
PS
Ja mam 120km na to łowisko w jedną stronę, więc inne mam koszty, ale Ty, no zwyczajnie nudząc się, możesz zarabiać.
|