f l y f i s h i n g . p l 2025.09.22
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica okjazja do rewitalizacji. Autor: Malczyk. Czas 2025-09-21 21:34:16.


poprzednia wiadomosc Odp: Efekty wypuszczania każdej złowionej ryby... : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2012-06-04 15:54:33 z *.dynamic.chello.pl
 
(...)
Za Wikipedią:
"W Polsce występuje w Czarnej Orawie dopływie Wagu oraz w rzekach zarybianych tym gatunkiem. Są to Poprad, Dunajec, San, Raba, Skawa, Soła, Nysa Kłodzka, Bóbr, Gwda oraz w czorsztyńskim zbiorniku zaporowym. Liczebność polskiej głowacicy szacuje się na 1500–2000 dorosłych osobników."

Stąd oburzenie, wkurw i masowe joby słane pod kątem łowcy okazu.


No to teraz niech poszczególne okręgi mądrze zdecydują ile z tych ryb można rocznie z różnych rzek odłowić. Mnie to interesuje a nie jakieś głupie nokill.

Bo nokill może się skończyć tragicznie, jeśli będą dominować emocje. Jakiś gatukek stanie się "świętą krową" i będziemy mieć problem - co może niektórych śmieszyć. Ale cały czas gospodarz wody musi mieć możliwości i ręce nie związane ideologią, aby móc swobodnie reagować. Bo jak się zielonym popieprzyło we łbie i wzięli pod ochronę bobra - to teraz bobry w Szczecinie po dworcu chodzą jak szczury, a kormorany dziesiątkują ryby - i nie można nic zrobić, bo wcześniej właśnie była ideologia i ekologia emocjonalna. Ja mam tego dosyć. Gospodarz musi mieć swobodę działania, tak, żeby ilość poszczególnych gatunków była optymalna.

Kij z jedną głowatką. Ma być rzeka pełna ryb, w miarę bioróżnorodna, gdzie wędkarstwo może być narzędziem darmowej regulacji proporcji między populacjami poszczególnych ryb. Podejście gospodarskie tym różni się od ideologicznego, że nikt nie mówi, że "ryba też człowiek", że "ryba jest święta", że "wędkarz jest mordercą".

Jeśli na tym odcinku Sanu faktycznie brakuje głowatek, to okręg i wędkarz popełnili błąd w sztuce. I tyle, bez tych wszystkich emocjonalnych treści, które później owocują tym, co mamy z bobrem i kormoranem. Wielu może by chciało, żeby rzeki kipiały od ryb, ale za dużo ryb to też nie dobrze... rzeka musi je jeszcze wykarmić, więc odtwarzając populację ryb, trzeba się zastanowić, czy baza pokarmowa jest w takiej samej kondycji jak wtedy, gdy rzeki faktycznie były pełne ryb.

Życzę sobie w Wam więcej spokoju.


Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Efekty wypuszczania każdej złowionej ryby... [0] 04.06 16:14
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus