|
Szanowny Panie Krzysztofie,
W informatorze jest informacja o tym, które odcinki są WŁĄCZONE do wędkowania. W czym widzi Pan problem?
(...)
W niczym, poza tym, że nie jest to intuicyjne. Jeśli człowiek całe życie widział w informatorach wyszczególnione odcinki rzek wyłączone z wędkowania, to brak jakiejkolwiek wzmianki o takim odcinku, wzbudza w człowieku ODRUCHOWE wątpliwości.
Człowiek bez dokładnego zrozumienia co to jest obwód ochronny, obwód rybacki, i jaki tam jeszcze fragment dorzecza, pyta się w swoim sercu: "Skoro zawsze dzierżawione przez PZW odcinki rzek wyłączone z wędkowania były opisane, to dlaczego ten odcinek nie jest tak właśnie opisany?"
I nikt nie będzie wnikał, czy ów wyłączony fragment jest obwodem rybackim, czy innym tworem podziału urzędników. Poza tym głupie to trochę, bo znów pojawia się inna intuicja, że nie są spotykane często takie ananasy, żeby dopływ był udostępniony do wędkowania, a rzeka główna nieudostępniona do wędkowania...
6. Wszystkie dopływy Sanu od źródeł do ujścia
potoku Łubienka w Dynowie, nie wymienione
niŜej wraz ze swymi dopływami (z
wyłączeniem Bieszczadzkiego Parku Narodowego,
gdzie obowiązuje całkowity zakaz
połowu ryb).
Czyli od źródeł Sanu... już tutaj włącza się czerwona lampka, bo od źródeł mamy obwód Sanu 1 (do ujścia Wołosatego wraz z dopływami).... czyli fajna logika, na przełomie Czereśnia - Czereszenka nie wolno, a w potoku Muczny można... ciekawe... Poza tym Muczny należy do obwody Sanu nr 1, więc... jak Pan wyjaśni to niepokojące zjawisko? Udostępnił ten obwód częściowo, czy się pomylił omawiany użytkownik?
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Szanowny Panie Krzysztofie,
Jaki rodzaj "intuicji" ma Pan na myśli?
Czy intuicję "zachłanno-rabunkową", w myśl której "wszystko się należy", utrwala się przywolenie na indywidualne zawłaszczenie cudzego, chyba, że zostanie zakazane, pilnowane i jeszcze obwarowane skutecznością ujęcia i ukarania?
Czy może intuicję poszanowania własności i wolności, w myśl której jeśli coś nie jest moje, to nie mogę z tego korzystać, wkraczaś w zakres nieswojej własności i wolności, chyba że uzyskam zezwolenie?
Ja wyjaśniłem tak, jak system regulacji jest ukształtowany, w oparciu o ten drugi rodzaj intuicji, stanowiący o fundamencie porządku społecznego i prawnego.
Ta rozmowa odnosi się do kwestii w tej chwili już w dużej mierze "historycznych", choć jak wynikało z zapisów na lata 2009-2011, w ramach obwodu rybackiego najwyraźniej był udostępniony odcinek stanowiący część użytkowanego obwodu rybackiego.
Wciąż są jeszcze pewne nieścisłości, bo obwód rybacki, jak cytowałem wyżej, obejmuje San nie od źródeł, ale od granicy parku narodowego. Odcinek od źródeł, znajdujacy się w parku narodowym, został zupełnie wyłaczony z obszaru wód branych pod uwagę do podziału na obwody rybackie. Stąd też, skoro odcinek od źródeł nie nalezy do obwodu rybackiego to dopływy od źródeł nie należa do tego obwodu, a tylko dopływy od początku obwodu rybackiego, czyli od granicy BPN.
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|