f l y f i s h i n g . p l 2025.09.26
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: AI o smaku ryb w „porównaniu” z grzybami. cd. Autor: bami. Czas 2025-09-24 19:21:43.


poprzednia wiadomosc Odp: Pytanie : : nadesłane przez Jerzy Kowalski (postów: 2038) dnia 2011-04-15 11:05:23 z *.gsk.com
  Tak jest . Rzeki i ryby zostały zabite gównem.
Nie mówmy, że wyżarte. Te wody były nie do przełowienia, dopóki nie były zasyfione.
Panie Jurku, dziękuję za ten link.Najważniejsze to odpowiednie dać rzeczy słowo.
Nie zarzucajmy sobie wzajemnie że rzeki puste, bo ktoś (m nie wiadomo kto ) zjadł ryby, których i tak nie było.
PS
: A pamięta Pan naszą dyskusję sprzed kilku lat, gdy szumiała demagogia o Rospudzie, a ja napisałem, ze za wyczyszczenie dna Dunajca z gówien oddałbym wszystkie Rospudy tego świata ?


Szanowny Panie Krzysztofie,

Nie pamiętam, ale ja bym nie oddał.

Cieszę się, że informacje które przytoczyłem sprowadzają dyskusję na tory oparte na wiedzy. Przestrzegam jednak przed nadmiernym upraszczaniem i jednostronnością rozważań nad tymi bardzo złozonymi zagadnieniami.

Przede wszystkim - warto cieszyć się z tego, że ryby w wodzie wciąz są, chociaż muszą zyć w warunkach, które sa nioeprzydatne dla ich bytowania. To, że są choć nie powinno cih być, jest zupełnie odmienna kategorią niż narzekanie, na to, że ich nie ma, choć wielu wydaje się, że powinny być.

Z drugiej jednak strony - nie może to zmieniać podejścia do wpływu eksploatacji na ryby, a wręcz powinno jeszcze zaostrzać sposób jej postrzegania. Skoro istnienie ryb w niesprzyjającym im środowisku jest zagrożone, to eksploatowanie zasobów w więskzym stopniu może przyczyniac sie do wycofowabnia się ryb z wcześniej zajmowanych obszarów, bo są one bardziej podatne na eksploatację w niesprzyjającym środowisku niż w sprzyjającym. Zaś sposobów podejącia do regulowania (zmniejszania) eksploatacji jest wiele - w tak niesprzyjającyhc warunkachśrodowiskowych zapewne warto zastosować je wszystkie jednocześńie.

Trywializując nieco, jakiś poziom "gówna" w wodzie jest rybom potrzebny ... Zderzyli się z tym wiele lat temu Brytyjczycy, a kilkanaście lat temu przetoczyła się przez media i prasę fachową dyskusja nad tym że doprowadzono do wielkiego postępu w oczyszczeniu wody (według określonych przez ludzi kryteriów), a liczebnośc ryb zamiast zwięskzać się - uległa zmniejszeniu. Może to selektywność oczyszczania i niedolnośc do usunięcia istotnych biologicznie, a pomijanych w pomiarach substancji? a może też nadmierne usunięcie substancji biogennych z wody, przy okazji oczyszczania z zanieczyszczeń? A może jeszcze coś inego? Warto pamiętać, że ryby żyją w środowisku odmiennym od naszego, o czym często zapomina się ...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Pytanie [1] 15.04 18:22
  Odp: Pytanie [0] 18.04 09:40
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus