Odp: Fotorelacja BAYAN-GOŁ z łowienia najpiękniejszych lipieni!
: : nadesłane przez
Rafał Słowikowski (postów: 119) dnia 2010-12-11 21:35:33 z *.dynamic.chello.pl
Tajmienie się kończą, na niektórych rzekach już są wspomnieniem. Zrozumiałem aluzję co do lipieni. Myślę że dużej krzywdy rzece żeśmy tymi dwoma (z kilku setek złowionych)zjedzonymi lipieniami nie zrobili. Osobiście jestem mocno za zasadą catch&release i w Polsce przykładowo wypuszczam wszystko co na kiju się uwiesi - tu jednak jest to mus a w Mongolii póki co nie, zatem pozwól Rafale, że będąc w Mongolii ponad miesiąc czasem te kilka ryb po prostu zjem bo... lubię. Z góry dziękuję:)