|
wcina mi orginalne teksty po zalogowaniu.Piszę w tej chwili drugą odpowiedź.
Nie jestem dobry,staram się tylko naśladować Tego Dobrego.Mój ogier, to już tylko wspomnienie.Może da dobry Bóg drugiego?Marzy mi się kary.Tego ,który mi padł to szukałem przez 7 lat.Wiem ,że prędzej czy później ,Bóg da karego.
Ciekawi mnie rozkładanie i składanie jurt,hodowla owiec i kóz i w ogóle dużo rzeczy po za łowieniem ryb.Moje konie ,jak je wypuszczam zimą to też tam sobie coś grzebią pod śniegiem.A Mongołki -niektóre są piękne,no ale ja mam żonę i jestem jej wierny.Małżeństwo to fajna sprawa ,ale wierność małżeńska jeszcze fajniejsza.Hej.
ps.Gdyby był szlak konny z Polski do Mongolii to bym się wybrał,albo przynajmniej starał wybrać.
|