|
Szacunek za odwagę i przyznanie się "do błędu".Swoją drogą jest Pan bardzo rozrzutny,lub bardzo bogaty.Myślenie że tylko jednego,tak na spróbowanie, składa się na tony ryb wyjętych bezpowrotnie.Nie dobijajmy Sanu.Przyjeżdżajmy tam po wrażenia. Wyrybić można i Bałtyk.
Jak kolega wyliczył ile kosztował go zabranie ryby(bez kosztów sprzetowych i pchodnych),to taniej wyjdzie wyjazd na taką wycieczkę http://www.wykop.pl/link/489035/wedkarstwo-na-skale-przemyslowa/ Czy oto w wędkarstwie chodzi?Zajrzyjmy do swojego rejestru i odpowiedzmy sobie sami.
Żałoby z powodu zabicia lipienia nie będę nosił.Pozdrawiam.
|