| |
Myślę że kolega MaciekM słusznie wskazuje na zmiany w bazie pokarmowej jako jeden z głównych czynnik wpływających na ichtofaune. Na pewno niebagatelny wpływ na sytuację maja zbiorniki zaporowe. Wędkowałem w tym roku 2 razy na Dunajcu , raz w sierpniu w Łącku i w zeszłą niedziele w Ostrowsku. W łącku praktycznie nie było owadów pod kamieniami, zero lipieni i pstrągów niewiele, w ostrowsku pod kamieniami drobne jeteczki , nawet się roiły i lipionki były. Oczywiście 2 wypady to za mało aby wyciągać wnioski, myślę że stali bywalcy dunajc mogli by się wypowiedzieć coś więcej w tej kwestii. Skupiamy swój wzrok na tym co nas interesuje, rybach, a to tylko część całego ekosystemu rzecznego, szczyt łańcucha troficznego, na którym skupia się presja wędkarska.W tej kwest prowadzone są badami i odłowy kontrolne bo jest to wymagane operatem, ale czy ktoś zajmuje się monitoringiem stanu bezkręgowców? a na to przecież wpływa często to czego nie widać np pestycydy z pul uprawnych. Problem jest szerszy i należało by spojrzeć bardziej kompleksowo , bo co z tego że PZW wpuści więcej ryb jak nie będzie dla nich odpowiednich warunków w rzece. Myślę że dużo informacji można by pozyskać dzięki bliższej współpracy od instytucji zajmujących się stanem środowiska, np wioś , arimr, leśników entomologów ,a tymczasem każdy działa tylko w swojej sferze, nie uwzględniając wpływu na innych. Trzeb by to zgromadzić dane z różnych źródeł aby mieć szersze spojrzenie na problem środowiska, których skutkiem byś np obniżenie liczebności lipieni w rzece, dlatego że środowisko jet już w takim stopniu przekształcone przez ludzi że skupiając wzrok tylko na jednej rzeczy tracimy z oczu inne istotne problemy.
Co do czyszczenia zbiorników zaporowych , ich skutki mogą być bardzo zgubne dla zwierząt. dlatego że działają jak osadniki, przechwytując wszystkie "syfy" płynące rzeką, a przy czyszczeniu zostają uwolnione w znacznych ilościach . Kilkanaście lat wstecz poniżej Czchowa występowała spora populacja lipienia, która zanikła po spuszczeniu zbiornika, a obecnie występują tylko niedobitki.
|
