Odp: Zamiatanie pod dywan.
: : nadesłane przez
LSD (postów: 1337) dnia 2010-09-20 17:25:39 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Problem jest również bardzo ważny na południu kraju, gdzie wód pstrągowych jest niewiele i zawody oraz treningi ograniczają się do Sanu i Dunajca. Patrząc na kalendarz zawodów trudno znaleźć czas na rekreacyjne wędkowanie tam. Przepisy na wodach południa stanowione są pod wymogi zawodów. Nikt nie dba o ryby bo są one traktowane jako przedmiot. Wyniki zawodów świadczą, że jest źle z gospodarką rybacką, a z ochroną obwodów wręcz tragedia. Proponowałem ograniczenie zabieranych ryb, wprowadzenie ograniczenia przynęt do jednej, skrócenie okresów połowu dla pstrąga, lecz środowisko sportowe nie chce ograniczeń. Ono wymaga zwiększenia eksploracji rzek aby było więcej zawodów. Już usiłują nawet wprowadzić do zawodów połów ryb w okresach ochronnych. Obecnie nie ma szans na zmiany i ograniczenie działalnosci sportowej. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
pozdrawiam
Leszek