|
Mistrzostwa
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9474) dnia 2024-11-25 11:15:34 z 195.116.30.* |
|
Cześć Muszkarze
Jako, że interesuję się niezmiennie moim hobby od blisko trzech dekad i mi nie przechodzi (nie było to kolejne wcielenie
poszukiwań konsumenta w stylu joga, bachata czy karate z MultiSport dla młodych z wielkich ośrodków miejskich),
podzielę się pewnym okruszkiem ciekawego stwierdzenia znanego w USA wędkarza muchowego:
"I think if you're going to have a world competition and call it competition you should be disciplined in at least four things.
You should have to fish dry, nymph, wet and streamers. You should have to fish all four disciplines (...) When you start
talking about competition and you're saying well this guy's a world champion - he'a a world champion nymph angler, and
that's why I said I wish it was called Euro World Championship not Fly Fishing Championships" - Kelly Galloup
Myślę, że to ciekawa obserwacja. Na tą chwilę formuła jest taka: Łówmy na to, na co można najlepiej połowić, przy czym
okazuje się, że najczęściej na nimfę
Życzę owocnych refleksji.
P.S. W Polsce mamy imprezę w formule suchej muchy "Lipień Bobru", niestety w tym roku się nie odbyła z powodu
powodzi na Dolnym Śląsku.
P.P.S. Nie chodzi mi o dyskredytację metody żyłkowej, ponieważ jest to metoda sprawiająca wiele frajdy wielu
muszkarzom, którzy specjalizują się w tej metodzie i osiągnęli w niej niebywałą sprawność. Chodzi mi tylko o przemyślenie,
czy aby na pewno aktualna forma MP i MŚ jest słuszna względem wszystkich innych metod połowu na muszkę.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Nadesłany link: https://www.youtube.com/watch?v=6aWkLtYbPfc
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Mistrzostwa [0]
|
|
25.11 13:24 |
|
|
Aktualna forma i nazwa jest słuszna z jednego powodu. Każdy ma
prawo do nazywania wszelkich form swojej rozrywki w sposób
dowolny, o ile nie obraża czy uraża tym innych. |
|
|
|
Odp: Mistrzostwa [2]
|
|
25.11 18:44 |
|
|
W Polsce mamy imprezę w formule suchej muchy "Lipień Bobru"
Czy były znaczki na tych imprezach? Jeśli tak, to koniecznie proszę o ich dobre zdjęcia.
|
|
|
|
Odp: Mistrzostwa [1]
|
|
26.11 09:18 |
|
|
Jakie znaczki Panie Staszku? Chodzi o takie do znakowania ryb? Chyba nie
pamiętam, żeby ktokolwiek zgłaszał. |
|
|
|
Odp: Mistrzostwa [0]
|
|
26.11 20:33 |
|
|
Oj Dmychu - ostatnio rzadko bywasz na forach. Chodzi o znaczki metalowe/plastykowe (tzw. pinsy,
wpinki). Robię katalog polskich znaczków związanych z rybami łososiowatymi. Poszperaj w swoich
pudełkach, na pewno masz ich trochę. Potrzebuję dobre zdjęcia makro. |
|
|
|
Odp: Mistrzostwa [5]
|
|
25.11 21:24 |
|
|
A nymph czy inna imitacja to nie sztuczna mucha?????
A czy podana w formie kantary, "żyłki", przeplywanki jaka to różnica? Najlepiej byłoby aby było tak jak było (lub
się nie znało skuteczniejszej metody) czyli dry and wet fly ale jak wiemy ryb jest tyle i "różnorodności" jako
pożywienie tychże, że wyników mogłoby się wielu nie doczekać.
W prosty sposób można się o tym przekonać-zorganizować zawody wyłącznie dry fly. Wyniki pokażą
możliwości ... wszystkiego. Po co to komu?
|
|
|
|
Odp: Mistrzostwa [4]
|
|
26.11 08:31 |
|
|
Cześć,
Nie wiem po co to komu. Ja osobiście lubię rywalizację między facetami. W
zawodach pstrągowych z użyciem streamerów chętnie bym się pościgał.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof |
|
|
|
Odp: Mistrzostwa [3]
|
|
26.11 09:47 |
|
|
Mokra mucha też streamer. Chyba że nazwę „mokra” ogranicza wielkość haka. Np. do 6-8
|
|
|
|
Odp: Mistrzostwa [2]
|
|
26.11 09:49 |
|
|
Jeśli ktoś kto chce biegać zaczyna wymyślać na temat kolorów sznurówek,
to lepiej żeby w ogóle nie biegał |
|
|
|
Odp: Mistrzostwa [1]
|
|
26.11 17:20 |
|
|
Dlatego mówię, mokra to mokra. Sznurówka to sznurówka, kolor bez znaczenia.
Każda mucha nie pływająca po powierzchni to teoretycznie mokra. Nimfa, strim, kogut, jig,
klasyczna vet, to tylko nazwy. Ale popper to już raczej suchą muchą nie jest. Może jednak
imitacja ma znaczenie. Chyba że popper pociągniemy pod Irresistible.
|
|
|
|
Odp: Mistrzostwa [0]
|
|
26.11 17:26 |
|
|
Masz Arek jakiś problem?
To jest mokra mucha, jeszcze jakieś pytania? hahaha |
|
|
|
Odp: Mistrzostwa [5]
|
|
26.11 16:48 |
|
|
Startuję we wszystkich imprezach muchowych Grand Prix Polski i Mistrzostw Polski oraz od paru ładnych lat w Imprezach Międzynarodowych. Rzadko kiedy zdarza się, że trzeba posługiwać się tylko i wyłącznie nimfą. Wiele razy inne metody okazywały dużo skuteczniejsze. Dodatkowo ostatnio w większości zawodów międzynarodowych są jeziora, które wymagają dużej wszechstronności co do metod i umiejętności rzucania sznurem muchowym. Na rzekach bywa momentami, że ryby są do tego stopnia przełowione nimfą, że sucha, czy mokra mucha są o wiele lepsze od nimfy. Nawet na MP na Łupawie w tym roku złowiłem kilka "kluczowych" ryb na suchą muchę, które w punktacji dawały bardzo dużo ;) |
|
|
|
Odp: Mistrzostwa [4]
|
|
26.11 16:58 |
|
|
Bardzo dziękuję Panie Michale za wartościowy wpis. Chciałbym przy tej okazji zapytać, gdzie nasza kadra trenuje łowienie
jeziorowe?
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek |
|
|
|
Odp: Mistrzostwa [3]
|
|
26.11 18:42 |
|
|
Zacznijmy od tego, że Michał jestem ;)
Kilka łowisk się znajdzie. Mamy Myczkowce, które aktualnie będą się rozwijać z uwagi na pozwolenie wpuszczania pstrągów tęczowych. Ja osobiście łowię również na Łowisku Piaseczno na Północy Polski. Jest Łowisko Moszczanica, koło Żywca oraz kilka innych łowisk Trout Area w różnych zakątkach naszego kraju. Dodatkowo jeżeli nie mamy możliwości pojechać na łowiska pstrągowe można poćwiczyć łowienie białorybu na mokre muchy, czy imitację ochotki oraz innych larw. Bardzo przypomina to łowienie pstrągów na te metody, a w dodatku trzeba mieć nieco lepsze czucie :)
Poza tym pozostają wycieczki do naszych południowych sąsiadów - Słowaków, czy Czechów którzy posiadają wiele ciekawych łowisk przy naszej granicy. Ci, którzy chcą jeszcze bardziej się rozwijać jeżdżą do Wielkiej Brytanii, czy Irlandii, które są mekką jeziorowego wędkarstwa muchowego.
|
|
|
|
Odp: Mistrzostwa [1]
|
|
26.11 19:20 |
|
|
Kilka łowisk się znajdzie. Mamy Myczkowce...
Ta, macie 😉 |
|
|
|
Odp: Mistrzostwa [0]
|
|
27.11 14:03 |
|
|
Panie Piotrze!, abstrahując od tęczaka, mam pytanie: Czy istnieje możliwość zarybienia Jeziora
Myczkowieckiego lipieniem, względnie wpuszczenie doń "nieco" większych sztuk, mając na uwadze
chociażby zawody. Podniosło by to atrakcyjność łowiska. W rozmowie z doświadczonym wędkarzem
dowiedziałem się, ze łowił je tutaj metodą odległościową. Wszystkie ponoć miały po ~40 cm. Zapewne to
on je później sam wyrybił, pojechał po bandzie, w pewnym momencie stwierdził, że nie było dalej już po co
tam jeździć. W moim przekonaniu, jakby dopływ z Myczkowa, tudzież z Bereźnicy brały więcej wody - to
właśnie tam lipień by się przesunął w okresie tarłowym. Niestety zauważam z roku na rok silne zamulenie
zbiornika, stąd jego zarastanie - zwłaszcza w rejonie Bóbrki (wcinanie się prawego brzegu na stronę
dawnego koryta Vis a' Vis Berda). Pozdrawiam. |
|
|
|
Odp: Mistrzostwa [0]
|
|
26.11 20:37 |
|
|
Zadzwoń do mnie Michał - 883239508. |
|
|
|
|
|
|