f l y f i s h i n g . p l 2024.09.19
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Gospodarka leśna a retencja . Autor: Piotr Konieczny. Czas 2024-09-19 23:16:49.


poprzednia wiadomosc Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku : : nadesłane przez Piotr Konieczny (postów: 1517) dnia 2024-09-17 09:15:01 z 78.30.97.*
  ...zwróciłem panu uwagę, że taki zestaw do łowienia pstrągów jest u nas w okręgu zabroniony. No i
zaczęło się wyjaśnianie jak to jest korzystne dla ryb bo brzana po godzinnym holu z żyłką 0,10 odpływa
bez problemu...
Mimo wszystko poprosiłem by takiego zestawu u nas nie stosował
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [3] 17.09 10:35
 
korzystne dla ryb bo brzana po godzinnym holu z żyłką 0,10 odpływa
bez problemu...


Odpływa by umrzeć w kamieniach z zakwaszenia i niedotlenienia. Trzeba naprawdę nienawidzieć brzan
by je łowić na żyłkę 0,10mm.
 
  Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [2] 17.09 13:19
 
No i nie ma relacji z zarybienia tarlakami brzany czy wyników z Mistrzostw Europy
 
  Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [1] 17.09 15:09
 
Zdaje się, że skład do numeru październikowego WW (nie widziałem go, ale zazwyczaj ukazuje się w
połowie poprzedniego miesiąca) jest robiony w sierpniu. Poczekajmy i zobaczymy, co będzie w nr
listopadowym.
 
wczoraj  Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [0] 18.09 10:32
 
Stachu,
czy ukaże się czy nie to inna sprawa, bo można napisać tekst nie widząc niczego na oczy. Znamy takie
przypadki.
Pytanie ile mistrzostw Europy czy największych w Polsce zawodów karpiowych pod szyldem PZW odbywa
się co roku? Mamy tego na pęczki!!! Czy aby nie można tego wykorzystać jako promocji wędkarstwa?
Gdzie komisja promocji i na co wydaje pieniądze?

Dla Krosna reklama nie jest niezbędna bo podobno i tak jest za dużo Krosna w Krośnie, ale dla
wędkarstwa w Polsce? Dla PZW?
 
wczoraj  Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [7] 18.09 22:25
 
...zwróciłem panu uwagę, że taki zestaw do łowienia pstrągów jest u nas w okręgu zabroniony. No i
zaczęło się wyjaśnianie jak to jest korzystne dla ryb bo brzana po godzinnym holu z żyłką 0,10 odpływa
bez problemu...
Mimo wszystko poprosiłem by takiego zestawu u nas nie stosował



Długo z Jackiem rozmawiałem odnośnie metody jego łowienia, skąd pomysł na ten amortyzator na głowacice itp.
Chciałem po prostu się dowiedzieć co autor miał na myśli ... Krótko mówiąc pomysł aby złowić i wyholować rybę
nie był nawet taki zły, zapomniano tylko o efektach takiego holu. No ale znam nie jednego, który holuje lipienie po
40-50 cm na żyłkę 0,08 i efekt jest identyczny - może by zakazać?

Co do samej gazety WW to jest taka jaką oczekuje większość wędkarzy w tym kraju a dołożenie 5 czy 10 stron nie
zwiększy im sprzedaży - niestety działa komercja, ludzie wolą czytać o płotkach, leszczach więc czytają. Dostają to
co chcą więc jest szansa, że kupią.

Pozdrawiam,
 
wczoraj  Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [6] 18.09 23:37
 
Wiesz co Irek,
Ja bym to skwitował prostym zdaniem. Nikt nie miał nigdy odwagi żeby powiedzieć Jackowi
Kolendowiczowi, że jest bucem i gówno się zna na łowieniu na muche. Do tego wygłasza
teorie z dupy. Dorabia to tego jakąś ideologię która generalnie jest nic nie warta.

Pamiętam z nim ze dwie rozmowy z przed paru lat, gdzie stwierdziłem, że lepiej rozmawia
się z ludźmi inteligentnymi a nie myślącymi że są inteligentni.
Jakim cudem on był redaktorem naczelnym tyłu tytułów ? Sam nie wiem. Merytorycznie to
się nigdy nie broniło. Po prostu nigdy się do tego nie nadawał.
To był to tak prowadzone jak pierdolenie o amortyzatorze na głowacice.
Na koniec z chwalenia i wystawiania na piedestał glowacicy potrafił zrównać ją z ziemią,
odzegnywac ją od czci i wiary bo przestało mu się to opłacać.

Koniunkturalista i hipokryta w jednym.

...zwróciłem panu uwagę, że taki zestaw do łowienia pstrągów jest u nas w okręgu
zabroniony. No i
zaczęło się wyjaśnianie jak to jest korzystne dla ryb bo brzana po godzinnym holu z żyłką
0,10 odpływa
bez problemu...
Mimo wszystko poprosiłem by takiego zestawu u nas nie stosował



Długo z Jackiem rozmawiałem odnośnie metody jego łowienia, skąd pomysł na ten
amortyzator na głowacice itp.
Chciałem po prostu się dowiedzieć co autor miał na myśli ... Krótko mówiąc pomysł aby
złowić i wyholować rybę
nie był nawet taki zły, zapomniano tylko o efektach takiego holu. No ale znam nie jednego,
który holuje lipienie po
40-50 cm na żyłkę 0,08 i efekt jest identyczny - może by zakazać?

Co do samej gazety WW to jest taka jaką oczekuje większość wędkarzy w tym kraju a
dołożenie 5 czy 10 stron nie
zwiększy im sprzedaży - niestety działa komercja, ludzie wolą czytać o płotkach, leszczach
więc czytają. Dostają to
co chcą więc jest szansa, że kupią.

Pozdrawiam,
 
dziś  Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [0] 19.09 10:00
 
Wiesz co Irek,
Ja bym to skwitował prostym zdaniem. Nikt nie miał nigdy odwagi żeby powiedzieć Jackowi
Kolendowiczowi, że jest bucem i gówno się zna na łowieniu na muche. Do tego wygłasza
teorie z dupy. Dorabia to tego jakąś ideologię która generalnie jest nic nie warta.

Pamiętam z nim ze dwie rozmowy z przed paru lat, gdzie stwierdziłem, że lepiej rozmawia
się z ludźmi inteligentnymi a nie myślącymi że są inteligentni.
Jakim cudem on był redaktorem naczelnym tyłu tytułów ? Sam nie wiem. Merytorycznie to
się nigdy nie broniło. Po prostu nigdy się do tego nie nadawał.
To był to tak prowadzone jak pierdolenie o amortyzatorze na głowacice.
Na koniec z chwalenia i wystawiania na piedestał glowacicy potrafił zrównać ją z ziemią,
odzegnywac ją od czci i wiary bo przestało mu się to opłacać.

Koniunkturalista i hipokryta w jednym.

Niestety,ale dużo w tym prawdy. Człowiek,który przez lata krytykował WW po latach sam zostaje ich redaktorem naczelnym ?? No cóż,widać,że w końcu znalazł swoje ''Jezioro obfitości''
 
dziś  Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [4] 19.09 10:54
 
Nikt nie miał nigdy odwagi żeby powiedzieć Jackowi
Kolendowiczowi, że jest bucem i gówno się zna na łowieniu na muche.


Seba,
Nie możemy używac takich epitetów, nawet wobec kolegów, którzy nie znają się na FF. Widzę pewną
dychotomię między elitarnym i uduchowionym podglądaniem życia robaczków pod kamieniami a
rzucaniem buców.
 
dziś  Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [3] 19.09 16:13
 
Masz rację. Przepraszam

Nikt nie miał nigdy odwagi żeby powiedzieć Jackowi
Kolendowiczowi, że jest bucem i gówno się zna na łowieniu na muche.


Seba,
Nie możemy używac takich epitetów, nawet wobec kolegów, którzy nie znają się na FF.
Widzę pewną
dychotomię między elitarnym i uduchowionym podglądaniem życia robaczków pod
kamieniami a
rzucaniem buców.
 
dziś  Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [2] 19.09 20:57
 
Za co przepraszasz? Wyraziłeś zdanie jakie masz i gra. Tak powinno być. Pyska nikt nie
powinien nikomu zatykać bo tak wypada. Piszesz że uważasz że jest buc i gra. Twoje
zdanie o nim. Albo nim jest albo się mylisz. Przepraszać możesz jedynie gdy się mylisz.
Jeżeli nie nie ma za co przepraszać.
 
dziś  Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [1] 19.09 21:39
 
Zyga,
Określenie "buc" jest mało precyzyjne a obraźliwe. Przecież można
napisać "nadęty megaloman", przy okazji czego cześć użytkowników
poznałaby nowe słówko. A tak poważnie, to se jaja robię a Ty już
wchodzisz na obroty z zamykaniem pyska.
 
hot  Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [0] 19.09 22:14
 
Tadziu.
Krótko. Jak PIS w latach 2005 czy 2007 rządził to krzyk był że państwo będzie policyjne i
będziemy mieli wojnę z Rosją. Teraz jesteśmy w EU (od 2004r) i im dłużej w niej jesteśmy
tym większe mam wrażenie że jest policyjne. Nie tylko ja i nie tylko w PL.
Możesz żartować, ja nie żartuje. Za niedługo wszyscy będą musieli trzymać mordy na
kłódkę jak za wschodnia granicą bo jak nie to cię (właściwe służby: stare dobre ORMO,
ZOMO) uciszymy.
Jeżeli Seba ma wrażenie że ktoś jest buc to jego wrażenie. Buc to żadne obraźliwe słowo.
Podobnie jak pedał, murzyn czy chuj. Chyba że mamy rozmawiać nie pospolicie i na luzie i
pisać zgodnie z zasadami męski homoseksualista, afro-coś tam, i penis czy phallus. Skoro
w publicznych występach słychać wyperda***, czy jebać *** jakieś gwiazdki to buc jest
niczym.
Jeżeli okaże się że J. K. udowodni lub pokaże że bucem nie jest Seba go przeprosi jeżeli
ma honor. Mówiąc o kimś coś lub go oceniając, musi się mieć z nim jakieś doświadczenie.

Ja żadnej napinki nie mam tylko nie lubię gdy ktoś komuś mówi co kto ma mówić, a czego
nie wolno. A zwłaszcza mi.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus