|
Czarno to widzę czyli lin w górskim Sanie
: : nadesłane przez
mart123 (postów: 6283) dnia 2024-09-03 18:17:21 z *.dynamic.inetia.pl |
|
Może to kogoś rozśmieszy ale nie mnie. Może to tylko przypadek a
może jednak lin (Tinca tinca) w górskim Sanie to namacalny dowód
na to co się w przyrodzie dzieje. No i ta piekielna pogoda, na
najbliższy tydzień znów zapowiadają pod 30 w dzień i 15 w nocy.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Czarno to widzę czyli lin w górskim Sanie [8]
|
|
03.09 19:40 |
|
|
Witam.
To może być uciekinier z jakiegoś stawu.
Na górnej Sole, powyżej jazu w Węgierskiej Górce też odnotowano jakieś 2-3 lata wstecz lina. No jazu nie
przeskoczy, a był ... okazało się że jeden pajac z YT zrobił sobie nielegalną hodowlę raków amerykańskich i
wszelakiego innego stawowego, rybiego dobra na przelocie rowka/strumyka uchodzącego do Soły.
Popadało solidnie parę dni i pofrunęło dużo z tego do Soły ...
Pozdrawiam. |
|
|
|
Odp: Czarno to widzę czyli lin w górskim Sanie [7]
|
|
03.09 20:28 |
|
|
Widziałem cztery i były to prawdopodobnie ryby z Myczkowiec. Poza
nimi w górskim Sanie, z typowych górskich gatunków, żyją leszcze,
okonie, był sum i sandacz (z którego została głowa) a przed dużą
wodą dno wyglądało tak w tym roku. |
|
|
|
Odp: Czarno to widzę czyli lin w górskim Sanie [6]
|
|
04.09 07:08 |
|
|
Zapewne były to ryby z Myczkowiec. Od strony ekologicznej nie jest problem, ani powód do zmartwień.
Natomiast dla wielu wędkarzy może to być dodatkowa atrakcja, a może nawet powodem do poszukiwania
nowych muszek i technik połowu. |
|
|
|
Odp: Czarno to widzę czyli lin w górskim Sanie [5]
|
|
04.09 07:42 |
|
|
widzieliśmy z Kumplami te liny
nie do złowienia
wielkie stado świnek też nie było zainteresowane niczym
za to okonie dało się złowić
na wielkiego, różowego kiełża - agresywnie prowadzonego
Zapewne były to ryby z Myczkowiec. Od strony ekologicznej nie jest problem, ani powód do zmartwień.
Natomiast dla wielu wędkarzy może to być dodatkowa atrakcja, a może nawet powodem do poszukiwania
nowych muszek i technik połowu. |
|
|
|
Odp: Czarno to widzę czyli lin w górskim Sanie [4]
|
|
04.09 08:47 |
|
|
okonie w tym miejscu, to nawet kiedyś celowo łowiłem z bardzo dobrym skutkiem! to były piękne
okonie. największy niecałe 40 cm |
|
|
|
Odp: Czarno to widzę czyli lin w górskim Sanie [0]
|
|
04.09 08:58 |
|
|
No proszę, jakie piękne okonie i liny. A mówią, że w Sanie nie ma ryb. |
|
|
|
Odp: Czarno to widzę czyli lin w górskim Sanie [2]
|
|
04.09 10:34 |
|
|
na co brały?
okonie w tym miejscu, to nawet kiedyś celowo łowiłem z bardzo dobrym skutkiem! to były piękne
okonie. największy niecałe 40 cm |
|
|
|
Odp: Czarno to widzę czyli lin w górskim Sanie [1]
|
|
04.09 11:04 |
|
|
na zbliżony tandem:
http://flyfishing.pl/katalog/fly.php?fly_id=4329, hak 12, główka mosiężna 2,5
https://www.galeriamuchowa.pl/katalog/damselfly-nymph.html jako mucha kierunkowa, hak 12, pod
pochewką główka mosiężna 2,5
Linka slow intermedium clear.
|
|
|
|
Odp: Czarno to widzę czyli lin w górskim Sanie [0]
|
|
04.09 11:08 |
|
|
Dodam, że to było kilka lat temu na niskiej sierpniowej wodzie w wiadomym miejscu...
Z tego co wiem niewiele się zmieniło (oczywiście w pozytywnym aspekcie) |
|
|
|
|
|
|