|
Wiele patyków, które realizują paradygmat Charlesa Ritza LL/LF (long lift,
long flex) to nie tylko kultowy Philipson z lat '50 czy Hardy. Swoją drogą to
szkło S2 może być zwykłym kijem med-fast i będzie tylko bardziej odporną
na uderzenia boczne wersją typowej węglówki, zaś kijem do mokrej muchy
wolnej kluchy nie będzie. Natomiast współcześnie produkowane kije do
nimfy bywają tak miękkie, że są momentami bardziej elastyczne niż niektóre
szlaki S2. Jednym z takich kijów doskonałym do mokrej muchy jest węglowy
Vison Hero 10'0"#4, którego elastyczność i głębokość ugięcia jest tak daleko
idąca, że nie nazwałbym go nawet nymph tylko wet. To samo dotyczy
niektórych nimfówek Traper, Hamak, Echo. Są modele 10'0" - 10'6" tak dobre
do mokrej muchy w dół po skosie linką Rio Single Handed Spey, że tylko
założyć nadklasowy kołowrotek i iść w dół rzeki z mokrą muchą. Nie mam
dobrze skatalogowanych modeli nimfówek ale jedna wizyta na targach
uporządkuje wiedzę. Mending wykonany lekką i głębiej pracującą wędką
10'0" to czysta przyjemność. Więc ten szlak 9'0" #5/6 S2 wcale nie musi
okazać się lepszą wędką do mokrej niż zwykły Vison Hero Nymph.
Bez nawiedzenia, wędka ma mieć do pewnych zastosowań określone cechy
fizyczne, a materiał to już może być różny.
|