to tylko komentarz do słów Piotra:
"bez różnicy w jakiej walucie zarabiamy"
PS kiedyś kupiłem w Pewexie maskotkę (biała, kudłata małpa - na prezent) za 7 USD
a moja Mama zarabiała - w przeliczeniu na PLN - 20 USD miesięcznie
także...
Oznacza to tylko tyle, że w Polsce sprzęt wędkarski jest relatywnie droższy.
Prawdopodobnie dużo gorzej to wygląda w Wietnamie, a w Laosie to na młynek Lamsona pewnie trzeba
pracować nie 4 dni jak w Polsce a miesiąc z hakiem.
I co z tego? Ma te "nierównośći" albo nawet "niesprawiedliwości" ktoś wyrównać?