f l y f i s h i n g . p l 2024.05.04
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: hydrozagadka --> co ta dziwna linka? . Autor: dabo. Czas 2024-05-02 13:24:28.


poprzednia wiadomosc Odp: Wędka na małe rzeczki - może szklany Steffen? : : nadesłane przez Jachu (postów: 4487) dnia 2008-10-28 15:02:00 z *.net.pulawy.pl
  Po tym co napisał Krzysztof, można tylko stwierdzić: i to by było na tyle.
Od siebie dodam, że trudno porównywać wędki grafitowe z różnych półek (jeden blank ponad 300$ a drugi w gotowej wędce za kilkadziesiąt zł -około 10$), a te z włókna szklanego z grafitowymi jeszcze trudniej. Kolega szukał wędki na małe rzeczki. Jeszcze nikt nie wymyślił nic lepszego na takie. Wielu czołowych producentów robi szklaki na małe rzeczki (Scott, Thomas, Diamondback, Lamiglass). Ci którzy zaprzestali produkcji (np. Sage, Hardy, który planuje jakieś nowe szklaki na 2009), oferują wędki grafitowe o zbliżonych charakterystykach. Krótkie modele SLT, cała seria TXL. One z założenia miały być podobne do szklaków. Głębokie ugięcie (ale nie krowi ogon!) ma umożliwić precyzyjne i ciche podanie muszki na niewielką odległość płochliwemu z natury pstrągowi z małej rzeczki. Tego się nie da zrobić dobrze grafitem, bo krótka linka nie doładuje grafitu nawet w połowie.
Jeszcze jedno. Ludzie w Stanach płacą naprawdę duże pieniądze za stare szklaki (praktycznie na poziomie dobrych klejonek). Coś w tym jest. A jakoś nikt nie poszukuje pierwszych wędek grafitowych. Dzisiaj nawet mało kto pamięta, która wytwórnia zrobiła pierwszą grafitową. Nooo, pamięta ktoś?
Grafit, to grafit. Łowi się tym i tyle. Szklak to jednak coś innego. Ma się do niego jakby bardziej osobisty stosunek. Niby bzdura, ale coś takiego jest. Jest Veyron i jest Z-350 (też fajny) z taśmy wielkiej fabryki. Jest dopieszczony w małym warsztacie Steffen czy McFarlands. Jest też Batson robiony pewnie na trzech zmianach w chińskiej fabryce. Każdy może wybrać to co chce. Ja zamiast Batsona za 50$ zawsze wybiorę szklanego Lamiglassa za 80.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Wędka na małe rzeczki - może szklany Steffen? [2] 28.10 17:21
  Odp: Wędka na małe rzeczki - może szklany Steffen? [1] 29.10 07:39
  Odp: Wędka na małe rzeczki - może szklany Steffen? [0] 29.10 08:40
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus