szum wody łechtajacy uszy
nie jest on tak dosłowny jak głos dziewczynu mowiacy ...prosze....jeszcze
ale to nadal jest własnie to
pierwotny istynkt
zupełny prymitywizm
jesteś ty ,woda,natura ryby tak zwane bioidykatory
autochtony , tak wiele od nas zależy ale tak niewiele robimy...
to jest ich teren to one decydują
kazdy kto choć troche zna sie na łowieniu na muszkarstwie wie o co i chodzi
ale fakt jest faktem
wedkarstwo muchowe tak genialne w swoim prymitywiźmie dosrtar
cza niesamowitych doznań
nie chcałbym tutaj znieważać genialnych poetow , artystów
tych któży starają się zapisać swoje wrażenia estetyczne , pozazmysłowe
na kartce papieru , na pięciolini ,zatrzymać w rzeźbie ale wędkarstwo muchowe
tzw back to the primitive połaczony ze współczesna ideą wspierania postaw ekologicznich lub sozologicznych
to jest wg mnie esencja wedkarstwa
nadzieja na przyszlość
oraz współgranie z naturą
niemożna zapominac o ekosystemach którychistnienie jest podstawą w dostarczaniu nam niepowtarzalnych przezyżyć
mucha to synonim harmoni , wiedzy, oraz mądrości bez której niemożliwoscią jest utrzymanieodwiecznego współgrania człowieka z naturą
mógłbym jeszcze wiele napisać ale mam nadzieje ze wszyscy bywalcy tej strony uznają moje słowa za banały
za rzeczy oczywiste....
ale jednocześnie że nie zostaną one odebrane jako czyste . nic nie warte slogany...
tak więc życze wam wszystkim dużo szczęścia
no i oczywiście nowego rekordu polski pstrąga:)))(żeby nie bylo zbyt dramatycznie)
aldread
KRÓLEWSKI PORADNIK WĘDKARSKI Z INDII Z XII W.
Jednym z najważniejszych źródeł do poznania dziejów wędkarstwa w świecie jest fragment induskiej księgi Manasollasa z XII w., w której jest opis połowu na wędkę, jako formy rozrywki. To źródło, pokrytę grubą warstwą historycznego kurzu i ukryte w trudnodostępnym oraz rzadko czytanym czasopiśmie w Europie, jest nieznane szerszemu kręgowi osób piszących o dziejach wędkarstwa, gdyż w żadnej ze znanych mi prac nie jest ono cytowane.