Doszło nawet do tego ,czego nie pamiętam w całej mojej ponad dwudziestokilkuletniej karierze zawodniczej , że po rozegraniu pierwszej tury , anulowano wyniki z sektora A i wykluczono go całkowicie z zawodów ( pozostali zawodnicy nie łowili już w tym sektorze ) .
Bardzo trudne warunki łowienia sprawiły ,że wielu świetnych zawodników nie wzbogaciło w ogóle swojej zdobyczy punktowej , albo „ zaliczyło ‘ tylko jedną turę , i na tą chwilę po rozegraniu dwóch imprez klasyfikacja czołówki GPP wygląda dosyć zaskakująco . Do zawodów zaliczono wyniki z dwóch sektorów . A tak ostatecznie wyglądają wyniki .
Klasyfikacja indywidualna :
1.M.Pająk –WKS N.Sącz Koło N.Targ nr 16 – 65 pkt
2.P.Konieczny WKS Krosno 2 _72 pkt
3.M.Tokarczyk WKS Dunajec Muszyna _73 pkt
4.M.Waniewski WKS Podkarpacki Rzeszów _75 pkt
5.A.Bodinka WKS Katowice 3 Makoszowy _76 pkt
6.S.Skrobacki WKS Dunajec Muszyna _76 pkt
7.M.Kowalski WKS Dunajec Mszanka _77 pkt
8.M.Borys FSM Syrena B.Biała 1 _78 pkt
9.R.Pilszek WKS Legnica _80 pkt
10.M. Kolber WKS B.Biała 5 _80 pkt
11.R. Tobiasz Krosno 2 _81 pkt
12.D.Kręcigłowa WKS Słupia Słupsk _82 pkt
13.Oskar Pankiewicz WKS Dunajec 2 Limanowa-82 pkt
14.P.Marchewka WKS Krosno S.Jasło M 1 _84 pkt
15.W.Borowiec jw. _85 pkt
16.S.Brach WKS Dunajec N.Sącz 2 _87 pkt
17.J.Chraca WKS Dunajec Koło N.Targ nr 16 _87 pkt
18.J.Suwaj WKS B.Biała 5 _88 pkt
19.A.Marek FSM Syrena B.Biała 1 _88 pkt
20.R.Bąk WKS Scierra Bystrzyca Lublin 1 _89 pkt
Klasyfikacja drużynowa :
1.FSM Syrena B. Biała 1 -257 pkt (M.Borys,A.Cimała,A.Marek)
2.WKS Dunajec Koło nr 16 N.Targ –270 pkt (M.Paja, J.Chraca , J.Lach )
3.WKS Krosno 2 -285 pkt (P.Konieczny,R.Tobiasz,B.Lisiewski)
4.WKS Krosno S.Jasło M 1 -293 pkt
5.WKS Wrocław -307 pkt
6.WKS Dunajec- Mszanka -311 pkt
7.WKS San Sport Dynów 2 -312 pkt
8.WKS B.Biała 5 -314 pkt
9.WKS Kraków Myślenice -316 pkt
10.WKS Scierra Bystrzyca Lublin 1 -328 pkt
11.WKS Dunajec N.Sącz 2 -330 pkt
12.WKS Podkarpacki Rzeszów -331 pkt
13.WKS Dunajec – Muszyna -332 pkt
14.WKS Krosno 1 -333 pkt
15.WKS Dunajec N.Sącz 2 Limanowa –333 pkt
16.WKS Legnica -334 pkt
17.WKS Dunajec N.Sącz 3 -341 pkt
18.KWM Thymallus Opole -343 pkt
19.WKS Kraków Stare Miasto -352 pkt
20.WKS B.Białą 5 -354 pkt
Wygrana Maćka Pająka z Nowego Targu dla wielu mogła być niespodzianką , ale bardziej w tajemniczeni , w tym i ja , wierzyli w końcowy sukces Maćka , szczególnie ( co nie jest tajemnicą ) , że Maciek lubi trudne warunki i umie się w nich odnaleźć , jak zresztą cała nowotarska drużyna , czemu dała wyraz w klasyfikacji drużynowej . Pokrzyżował on tym samym plany wygrania po raz trzeci tych najważniejszych zawodów muchowych w Polsce Piotrkowi Koniecznemu , który musiał zadowolić się tylko , i aż drugim miejscem , czym umocnił się w klasyfikacji GPP . A tak na marginesie, to nikomu jeszcze nie udało się indywidualnie wygrać tych zawodów trzykrotnie .. Dwukrotnie „ Romaniszyna ‘ do tej pory wygrywali : J.Lach ( autor tej relacji ) , S. Guzdek , P.Olchawa , P. Wróbel i P. Konieczny .Trzecie miejsce muszynianina M. Tokarczyka , pomimo tego ,że znam tego zawodnika od wielu lat , zaliczam do niespodzianek większego kalibru , tak jak i jego kolegi z drużyny S.Skrobackiego , który zajął świetną szóstą pozycję . Brawo chłopaki z Muszyny ! Zarówno czwarty M. Waniewski jak i piąty A.Bodinka również maja powody do zadowolenia , przypomnieli znów o sobie , i życzę im większej regularności , a wtedy ........? Siódma lokata M.Kowalskiego z Mszany Dolnej , to w mojej ocenie także duże zaskoczenie i widać , że chłopcy podciągają się pomału przy P. Armatysie . Ósma pozycja M. Borysa już nie dziwi specjalnie , gdyż ten bielski zawodnik niejednokrotnie pokazywał się już z dobrej strony , i od dłuższego czasu „ pląta’ się blisko czołówki GPP . Za to dziewiąty młody ,ambitny legniczanin R. Pilszek i dziesiąty niezwykle sympatyczny stary wyga z Makowa Podhalańskiego M. Kolber , to znów w moim mniemaniu spora niespodzianka i zapewne ich największe osiągnięcia w GPP.
W klasyfikacji drużynowej tym razem obeszło się bez większych sensacji ( no może poza drużyną Mszanki ) , chociaż zwycięstwo drużyny Syreny B.Biała , z młodziutkim A. Markiem w drużynie ( który notabene spisał się znakomicie ) , może lekko zaskakiwać .Ciekaw jestem dalszych ich występów ? Drugie miejsce drużyny nowotarskiej nie zaskakuje ( jest to jak by nie było MP sprzed dwóch lat ) . Ich wartość tym bardziej rośnie gdy w grę w chodzą trudne warunki łowienia , a takie były niewątpliwie na tych zawodach . Trzecie miejsce Krosna 2 potwierdza , że są w stanie wygrać każde zawody , i że będą się niewątpliwie liczyć w końcowej klasyfikacji w GPP. Ale to jest sport i wiele się może jeszcze zdarzyć , choć wydaje mi się ,że część mocnych ekip straciło już szansę na walkę o „pudło’ . W dalszym ciągu świetnie radzi sobie drużyna z Jasła i Wrocławia , i o ile jaślanie niejednokrotnie w przeszłości byli w czubie różnych zawodów , tak zaskakują na plus wrocławianie , którzy tak na dobrą sprawę dopiero od roku zaczęli się pokazywać w czołówce. Szósta lokata Mszanki , po fatalnym starcie na Sanie , to wręcz niebotyczny skok i największa zaskoczenie tych zawodów , a w zapasie mają jeszcze P.Armatysa , który na chwilę obecną wzmacnia ekipę Dunajca 1 . Bardzo dobrze zaprezentował się team Dynowa , a siódme miejsce w stawce 58 –u drużyn , to naprawdę spory sukces i bodziec do dalszej pracy nad samym sobą i treningów .Pomału odnajduje się (miejmy nadzieję ) drużyna z Myślenic , której aspiracje przed sezonem z pewnością sięgały znacznie wyżej , niż aktualnie zajmującego miejsca w GPP. Po wzmocnieniu drużyny przez ...? Zostanie to na razie moją tajemnicą , będą należeli bezdyskusyjnie do ścisłego grona faworytów tej imprezy .Nieźle wypadła drużyna Scierry Lublin , choć ciągle jeszcze nie na miarę swoich możliwości . Należy się jednak spodziewać , że wkrótce pod wodzą G.Gołofita i P. Zieleniaka mogą nieźle namieszać w czołówce.
Oceniając natomiast imprezę od strony organizacyjnej , tym razem , pomimo trudu jaki organizatorzy włożyli w przygotowanie tych zawodów ( wiem coś na ten temat ), nie wystawiłbym im zbyt pochlebnych recenzji . Niestety nie ustrzegli się tym razem kilku poważnych wpadek . Jednak przy 180 startujących , nie jest łatwo ustrzec się błędów . Samo obsadzenie zawodów co najmniej 90-ma sędziami ( zawsze ktoś może nawalić , co też na tych zawodach się stało ), jest niemałym wyzwaniem . Znając jednak ludzi , którzy angażują się w te przedsięwzięcia , jestem przekonany , że następne zawody ( a są to MMP ) , będą przeprowadzone wzorowo , ku uciesze nas wszystkich , jak i samych organizatorów .
Jak łowili najlepsi ;
Maciej Pająk – 1 miejsce
„Trącona „ woda nie jest mi straszna , i bardziej bałem się konfrontacji z P. Koniecznym na stanowisku , niż trudnych warunków jakie panowały .Na szczęście poszło mi nieźle ,zgodnie współpracując udało mi się po wyrównanej walce minimalnie wygrać z Piotrem , a tym samym i cały sektor B .Przez całe zawody łowiłem na „glajchy „ i larwę jetki ( wykonanej z quilla przez A.Bogdana ) . Łowiłem metodą żyłkową , przerobioną wędką dł. 355 cm.
Piotr Konieczny – 2 miejsce
Trochę szkoda , bo do wygrania brakło niewiele . Wygrany 3 razy „ Romaniszyn „ to byłoby coś , czego jeszcze nikt nie osiągnął . Ale drugie miejsce , to też super wynik . Łowiłemj z fajnymi ludźmi . Na sektorze A z Adamem Wnękowiczem , na B z Maćkiem Pająkiem i na C z Andrzejem Dudkiem . Szczególnie zaimponował mi M. Pająk , który nie dośc , że pozwolił mi łowić koło siebie , to jeszcze gdy zobaczył , że zaczynam od streamera zaproponował pójście przodem . Rywalizacja z podhalańczykami w łowieniu na brudnej wodzie , to duże wyzwanie . Łowiło się fajnie , choć pogoda i warunki były fatalne .Miałem wiele obaw łowiąc w pierwszej turze na sektorze A , czy zawody dojdą do końca i czy wytrzymam to lanie z góry , ale kurtki i wodery „Taimienia ‘ okazały się bardzo dobre . O pierwszej turze na sektorze A , lepiej szybko zapomnieć – nie mieliśmy warunków do łowienia . Druga tura mimo , że zaczynałem od streamera , to szybko przeszedłem na nimfy . Złowiłem wszystko na glajchy , wygrywając 9 do 8 rybami , ale w końcowym rozrachunku , na punkty przegrałem . Trzecia tura to 3 ryby złowione na brązki ( z bażanta ) .Brakło jednej....Może następnym razem .
Maciej Tokarczyk - 3 miejsce
Jest to jak do tej pory mój największy sukces ,chociaż już raz byłem bliski wygrania „ Romaniszyna” Na sektorze B złowiłem 9 ryb , w tym 8 na „ciapkaną” mokrą czarna muchę ( Maciek miał tu na myśli prowadzoną po wierzchu jak w dappingowym stylu , a mokra mucha to coś na wzór Coachmena ) ., i jednego pstrąga na nimfę z zająca .W sektorze C wyjąłem 2 pstrągi , w tym jednego na mokrą muchę j.w , a drugiego na nimfę z zająca j.w .
Zwycięskie muchy Maćka Pająka
KRÓLEWSKI PORADNIK WĘDKARSKI Z INDII Z XII W.
Jednym z najważniejszych źródeł do poznania dziejów wędkarstwa w świecie jest fragment induskiej księgi Manasollasa z XII w., w której jest opis połowu na wędkę, jako formy rozrywki. To źródło, pokrytę grubą warstwą historycznego kurzu i ukryte w trudnodostępnym oraz rzadko czytanym czasopiśmie w Europie, jest nieznane szerszemu kręgowi osób piszących o dziejach wędkarstwa, gdyż w żadnej ze znanych mi prac nie jest ono cytowane.