Były to ostatnie zawody z rocznego cyklu Grand Prix Polski.
W XXII edycji „Lipienia Popradu” wystartowało 148 zawodników:
43 trzyosobowe drużyny i 19 zawodników indywidualnych.
Złowiono 385 lipieni, o wymiarze powyżej 20 centymetrów, a najdłuższego zaliczył Robert Kocioł z Koła PZW Nowa Huta I
Klasyfikacja drużynowa
-----------------------------------------------------------
1. Koło PZW Nowa Huta I
2. ZO PZW Katowice I
3. ZO PZW Kraków
4. ZO PZW Gdańsk
5. Koło PZW Centrum Nowy Sącz
6. Klub Wisłoka Jasło
7. Klub WTP Warszawa
8. Kolo PZW Zakopane
9. ZO PZW Katowice II
10. ZO PZW Wałbrzych
Klasyfikacja indywidualna
-------------------------------------------------------------
1. Stanisław Guzdek - indywidualnie
2. Andrzej Żelazko - Kolo PZW Nowa Huta I
3. Jacek Bielak - Koło PZW Centrum Nowy Sącz
4. Kazimierz Szymala - ZO PZW Bielsko-Biała
5. Robert Kocioł - Kolo PZW Nowa Huta I
6. Tomasz Przeklasa - Kolo PZW Zakopane
7. Tadeusz Chudy - Kolo PZW Limanowa
8. Lucjan Burda - Klub Wisłoka Jasło
9. Andrzej Wawryka - ZO PZW Gdańsk
10. Marek Krawiecki - Klub WTP Warszawa
Po fatalnych wynikach na Dunajcu w sobotnim Pucharze Podhala, zawodnicy nieźle połowili na Popradzie.
Trochę deszczu i wiatru nie przeszkadzało lipieniom w dobrym żerowaniu, na czystej i niskiej wodzie Popradu.
W wylosowanym sektorze C, przy ujściu potoku Łomniczanka, mucha roiła się słabo, dlatego razem z Piotrkiem Olchawą łowiliśmy wyłącznie na nimfy.
Na fluorocarbonowej żyłce 0.14, zawiązałem na skoczku małą ciemnobrązową nimfkę z mikroskopijną złotą główką, wykonaną przez Józka Lacha na prostym haczyku nr 16.
Natomiast na prowadzącej zakładałem hydropsyche na haczyku nr 12.
W zestawie tym rewelacyjnie łowna była górna nimfka, na którą wyholowałem 90% złowionych lipieni.
Tajna broń Józka Lacha wyraźnie pasowała lipieniom, a pstrągi brały na nią sporadycznie, gdy tymczasem obok łowiącemu Piotrkowi wieszały się nagminnie potokowce, które jak zwykle jesienią żerują intensywnie.
Łowiłem kijkiem Sage XP 9’6” #5, linką Nymph podając nimfy ukośnie pod prąd, na 2/3 odległości klasycznej długiej nimfy.
Stanowiska lipieni to głównie prądziki do kolan i warkocze za kamieniami, które szybko obławiałem by po dwóch przejściach zmienić miejsce i po czasie ponownie wrócić na poprzednie.
Tym sposobem złowiłem kilkadziesiąt lipieni, z których 22 osiągnęło punktowany wymiar.
Z jedynej na stanowisku grubszej rynny, zapiąłem dwa grube lipienie, które po holu spięły się z małej nimfki.
Wszystkie bez mała dobre rezultaty padły w sektorze C, co świadczy
o liczniejszym na tym odcinku występowaniu lipienia.
W przeciwieństwie do Dunajca, na Popradzie w przyszłym roku będzie lipień, o czym świadczy liczne występowanie młodych roczników tych ryb.
Porównanie obu rzek wyraźnie potwierdza tezę o negatywnych skutkach zbiornika Czorsztyńskiego dla Dunajca.
Z Piwnicznej nad Popradem - Stanisław Guzdek
KRÓLEWSKI PORADNIK WĘDKARSKI Z INDII Z XII W.
Jednym z najważniejszych źródeł do poznania dziejów wędkarstwa w świecie jest fragment induskiej księgi Manasollasa z XII w., w której jest opis połowu na wędkę, jako formy rozrywki. To źródło, pokrytę grubą warstwą historycznego kurzu i ukryte w trudnodostępnym oraz rzadko czytanym czasopiśmie w Europie, jest nieznane szerszemu kręgowi osób piszących o dziejach wędkarstwa, gdyż w żadnej ze znanych mi prac nie jest ono cytowane.