Dla zespołu polskiego to korzystna sytuacja z uwagi na wyłącznie jedno łowisko jeziorowe i to z łowieniem z brzegu.
W zeszłym roku właśnie łowienie z brzegu na Mistrzostwach Europy w Belgii, dało Polsce brązowy medal.
W mistrzostwach startuje dwadzieścia ekip narodowych: Australia, Belgia, Canada, Finlandia, Francja, Holandia, Anglia, Irlandia, Włochy, Japonia, Nowa Zelandia, Norwegia, Polska, Portugalia, Słowacja, RPA, Hiszpania, Czechy, USA, Walia.
Przyjrzałem się dokładnie składom poszczególnych ekip, w których występuje większość znanych mi osobiście zawodników z którymi wielokrotnie walczyłem w sektorach Mistrzostw Świata i Europy.
Typuję w kolejności podanych ekip, faworytów do drużynowych medali:
Francja, Hiszpania, Włochy, Polska, Czechy i Belgia.
Ta szóstka rozdzieli pomiędzy sobą medale i oby Polska w tym towarzystwie miała najmocniejszą kartę.
Francuzi, Włosi i Hiszpanie to świetni technicy i niesamowicie szybko łowiące „maszyny” - gdyby sucha mucha zawiodła jako metoda to przy nimfie do głosu dojdą Polacy i Czesi.
Chociaż zawodnicy wymienionej trójki państw też świetnie operują nimfą.
Z drugiego rzutu ekip wymienię - Anglię, Finlandię, USA i Słowację.
Z tych ekip może nastąpić atak na pierwszą szóstkę, w wypadku dobrego losowania i nadzwyczajnej dyspozycji - szczególnie młodych zawodników fińskich.
Moje typy do indywidualnych medali to:
Francuzi - Jerome Brossutti, Phillipe Beranger
Hiszpanie - Juan Garcia Fernandez, Santiago Punter Toran, Oscar Quevedo Iglesias
Włosi - Edgardo Dona, Angelo Ferrari
Polacy - oczywiście cały zespół ze wskazaniem rutyniarza Antka Tondery,
i Kazka Szymali
Czesi - utytułowany Tomas Starychfojtu i Pavel Machan
Belgowie - Oliver Martinović, Alain Gigot i polskiego pochodzenia Denis
Liczner
Z tej plejady gwiazd światowego wędkarstwa pierwsza szóstka, która według mojej prognozy powalczy o indywidualne medale Mistrzostw Świata to:
1. Tomas Starychfojtu - Czechy
2. Edgardo Dona - Włochy
3. Jerome Brossutti - Francja
4. Antoni Tondera - Polska
5. Oscar Quevedo Iglesias
6. Oliver Martinović - Belgia
Oczywiście byłbym bez mała cudotwórcą, gdybym trafił z typowaniem bez błędu.
Wędkarstwo muchowe z uwagi na nierówne łowiska i duży wpływ losowania na wynik jest niewymierne.
Jednak z wielkim zainteresowaniem będę obserwował przebieg rywalizacji, by przekonać się na ile moja prognoza zbliży się do rzeczywistości.
Nasza ekipa to doświadczony zespół.
Wypełniający lukę po mnie, Marek Walczyk z Jasła to już uczestnik trzech Mistrzostw Europy, tak więc nie nowicjusz.
Zespół jest zgranym kolektywem ludzi, którzy wiedza po co przyjechali do Hiszpanii, ludzi nie obawiających się podjęcia walki i związanego z tym ryzyka.
Francuskie łowienie z ubiegłego roku wiele nauczyło i wierzę że już teraz w Hiszpanii będą tego efekty.
Jeżeli komputerowe losowanie będzie pomyślne dla naszej ekipy, możemy być razem świadkami ciekawych dla nas wydarzeń.
Życzę ekipie narodowej, a konkretnie jej poszczególnym zawodnikom wylosowania stanowisk - przysłowiowych balii z rybami - no i oczywiście „połamania muchówek”.
Stanisław Guzdek
KRÓLEWSKI PORADNIK WĘDKARSKI Z INDII Z XII W.
Jednym z najważniejszych źródeł do poznania dziejów wędkarstwa w świecie jest fragment induskiej księgi Manasollasa z XII w., w której jest opis połowu na wędkę, jako formy rozrywki. To źródło, pokrytę grubą warstwą historycznego kurzu i ukryte w trudnodostępnym oraz rzadko czytanym czasopiśmie w Europie, jest nieznane szerszemu kręgowi osób piszących o dziejach wędkarstwa, gdyż w żadnej ze znanych mi prac nie jest ono cytowane.