Wciąż jeszcze dziwi widok wędkarza machającego sznurem na środku jeziora, czy nad nizinną rzeką. W Stanach Zjednoczonych i w Europie Zachodniej wędkarstwo muchowe już dawno przestało być kojarzone wyłącznie z górskimi rzekami i łowieniem salmonidów. Ideą zawodów szczupakowych na Łowisku Unichowo jest popularyzowanie łowienia drapieżników na muchę, co może stanowić ciekawą alternatywę dla miłośników sztucznej muchy. Łowienie szczupaków za pomocą muchówki daje szansę spotkania z dużą i waleczną rybą. Emocje towarzyszące długiej walce z "metrowcem" zapadają w pamięć na wiele lat...
W tym roku trzeci maja będzie nie tylko dniem rocznicy słynnej Konstytucji, ale - mamy nadzieję - również dniem wędkarskiego święta i wspaniałej zabawy na Łowisku Unichowo. Tego dnia bowiem odbędą się na naszym Łowisku I Towarzyskie Zawody w Łowieniu Szczupaków na Sztuczną Muchę. W zawodach weźmie udział kilkunastu zapaleńców z różnych stron Polski, od Myślenic koło Krakowa, przez Warszawę, Poznań, Toruń, aż po Trójmiasto. Zapowiada się wyśmienita zabawa! Dzięki naszym Przyjaciołom i Sponsorom, zwycięzcy zostaną hojnie obdarowani bardzo atrakcyjnymi nagrodami. Główną nagrodą jest pływadełko ufundowane przez sklep internetowy `Taimen` Maćka Wilka. Nagrodą za największą rybę zawodów jest sznur muchowy firmy HOUSE OF HARDY, ufundowany przez firmę `Sansport` Mistrza Świata w wędkarstwie muchowym, Franciszka Szajnika. Przewidziano również wiele innych nagród. Każdy z uczestników imprezy otrzyma znaczek Łowiska Unichowo odlany ze srebra. Za ten prezent chcielibyśmy podziękować panu Piotrowi Żadkowskiemu, który będzie również uczestnikiem zawodów. Cała impreza nie odbyłaby się bez pomocy Zakładu Szkutniczego należącego do pana Aleksandra Celarka, który na czas trwania zawodów wypożyczył nam łodzie ze swojego portu w Chałupach, na płw. Helskim. Warto tu dodać, że p. Celarek organizuje rejsy wędkarskie po Zatoce Puckiej. Może kiedyś spotkamy się z muchówkami na belonie?
Specjalne podziękowania składam Maćkowi Drosdowi – pomysłodawcy i współtwórcy zawodów. Dla sprawy zasłużył sie również Maciek `Rudolf` Gdaniec, za co bardzo mu dziękujemy.
SZCZEGÓŁY ORGANIZACYJNE IMPREZY
Spotykamy się 3 maja o godzinie ósmej rano nad Jeziorem Unichowskim, przy domu strażnika - pana Eugeniusza Patoki. Po przywitaniu uczestników imprezy, organizator przedstawi regulamin zawodów i przeprowadzi losowanie par. Zawody rozpoczną się o godzinie 9:00. O godzinie 12:00 spotkamy się na łące obok domu strażnika, żeby zjeść ciepły posiłek z grilla, ugasić pragnienie zimnym piwem z beczki, odpocząć nieco, wymienić uwagi i podejrzeć konkurentów. O godzinie 14:00 rozpocznie się druga tura zawodów. Po jej zakończeniu, o godzinie 17:00 spotykamy się w miejscu zbiórki, gdzie odbędzie się ogłoszenie wyników i wręczenie nagród zwycięzcom. Około 18:00 rozpoczynamy imprezę przy ognisku. Witek Hołubek - uczestnik zawodów, ufundował specjalnie na tę okazję kontener mięsnych pyszności! Impreza potrwa dopóty, dopóki gościom starczy sił i chęci.
REGULAMIN ZAWODÓW
Zawody odbędą się w dwóch turach:
:: pierwsza - od g. 9:00 do 12:00
:: druga - od g. 14:00 do 17:00
Będziemy łowili w parach, wyłonionych w wyniku losowania. Każda para otrzyma do dyspozycji łódkę. W pierwszej turze o miejscu łowienia decyduje jeden z partnerów, w drugiej turze - drugi.
Podczas zawodów używamy wyłącznie haczyków bezzadziorowych lub z przygniecionymi zadziorami. Holowane ryby obowiązkowo lądujemy przy pomocy podbieraka i po zmierzeniu na dostarczonej przez organizatora macie, ostrożnie wypuszczamy do wody. Prosimy uczestników o niedopuszczanie do wyschnięcia mat, aby nie pozbawiać wypuszczanych ryb śluzu. Organizator zapewnia miarki i przyrządy do wyhaczania ryb. Prosimy o zabranie własnych podbieraków.
O miejscu w klasyfikacji decyduje łączna długość złowionych ryb, mierzona
w centymetrach. Do klasyfikacji zaliczane będą wyłącznie szczupaki, które przekroczyły wymiar 45 cm.
Serdecznie zapraszamy!
Tomek Bogdanowicz oraz Maciek Drosd
KRÓLEWSKI PORADNIK WĘDKARSKI Z INDII Z XII W.
Jednym z najważniejszych źródeł do poznania dziejów wędkarstwa w świecie jest fragment induskiej księgi Manasollasa z XII w., w której jest opis połowu na wędkę, jako formy rozrywki. To źródło, pokrytę grubą warstwą historycznego kurzu i ukryte w trudnodostępnym oraz rzadko czytanym czasopiśmie w Europie, jest nieznane szerszemu kręgowi osób piszących o dziejach wędkarstwa, gdyż w żadnej ze znanych mi prac nie jest ono cytowane.