* 9 i 10 października. Warunki pogodowe nie były najlepsze. W sobotę (9-go) od rana do około godziny trzynastej cały czas padał słaby deszcz. Momentami wiał silniejszy wiatr, ale było ciepło (10-11ºC). Po południu poniżej ujścia potoków płynęła brudna woda. W niedzielę natomiast nie było deszczu, a temperatura powietrza była podobna. Woda natomiast była „trącona”.
* 12 i 13 listopada. Pierwszego dnia (jak również poprzedniego) była piękna pogoda – słonecznie, ciepło (ponad 10ºC) i bezwietrznie. Poziom wody był niski. Drugiego dnia do godziny 11.00 było bezwietrznie i ciepło, ale później przez kilkanaście godzin padał deszcz. Po południu poziom wody zaczął się powoli podnosić, a poniżej ujść potoków płynął już „żur”.
Ryby złowione podczas obu wyjazdów miały długość od 31 do 40.8 cm. W materiale z 12 listopada 2004 r. jest ujęty też jeden tęczak, gdyż przez moją nieuwagę i pośpiech jego żołądek trafił do słoja razem z żołądkami lipieni i nie byłem w stanie go później rozróżnić. Pokarm wszystkich ryb był zbliżony, więc nie ma to wpływu na wnioski.
Ciąg dalszy i całość do pobrania tu:
http://www.flyfishing.pl/PL/PL_36.doc
KRÓLEWSKI PORADNIK WĘDKARSKI Z INDII Z XII W.
Jednym z najważniejszych źródeł do poznania dziejów wędkarstwa w świecie jest fragment induskiej księgi Manasollasa z XII w., w której jest opis połowu na wędkę, jako formy rozrywki. To źródło, pokrytę grubą warstwą historycznego kurzu i ukryte w trudnodostępnym oraz rzadko czytanym czasopiśmie w Europie, jest nieznane szerszemu kręgowi osób piszących o dziejach wędkarstwa, gdyż w żadnej ze znanych mi prac nie jest ono cytowane.