Z uwagi na wyżej opisywane warunki spodziewaliśmy się bardzo słabych wyników. W ciągu dnia było chyba z dwa momenty, że ryba się ruszyła, jednak nie trwało to długo, około pół godziny.
Pomimo tych, złych warunków i kiepskiego żerowania prawdziwym zaskoczeniem okazały się wyniki zawodów.
Na 77 osób startujących tylko 7 nie zgłosiło miarowej ryby.
Złowiono łącznie blisko 400 miarowych ryb (396) o łącznej długości 12 011, 5 cm, co z kolei daje średnio na zawodnika ponad 5 miarowych ryb.
Najdłuższą rybą zawodów był pstrąg potokowy o długości 62,3 cm.
Zwycięzca zdobył 13980 punktów – to dla tych co wiedzą co to w praktyce oznacza – dla tych jak ja co nie wiedzą wspomnę tylko że zwycięzca złowił 20 ryb o łącznej długości 6, 2 m.
Złowienie następujących ryb : 54, 36.8, 25.2, 31.6, 32.2, 33.5 29.4 dawało dopiero 16 miejsce, a złowienie ryby ponad 60 cm i trzech w przedziale 35-40 dawało miejsce w trzeciej dziesiątce, pojedyncza ryba powyżej 50 cm odpowiadała miejscu w piątej dziesiątce.
Z relacji zawodników wynika, że łowiono bardzo dużo lipieni, które chyba zadomowiły się na dobre, jaki i bardzo dużo ryb nie miarowych, co z kolei dobrze rokuje na przyszłość.
W stosunku do pucharu Wisły z 2006 roku widać dużą dynamikę wzrostu ryb, w 2006 złowiono 180 ryb pow. 27 cm, a w tym roku 300. Tym samym widać, że przybywa ryb w takim właśnie wymiarze, która z naszego punktu widzenia jest najcenniejsza.
Wyniki :
1 Piotr Marchewka – Jasło – 13980 punktów
2 Lucjan Burda – Jasło – 12520 punktów
3. Piotr Wróbel – Kraków – 11380
4 Milan Cubik – Czechy – 11380
5 Adam Jaroslav – Czechy – 10960
6 Marian Modzyniewicz – Nowy Sącz – 10540
7 Marek Łatanik - Pilsko Jeleśnia – 10 440
8 Ryszard Baklarz – Beskidem – 8420
9 Wincenty Polakowski Wejherowo - 8220
10 Tomasz Gancarz – Ogrodzona Cieszyn - 7720
Najdłuższą rybę zawodów złowił Andrzej Wawryka – Gdańsk (pstrąg potokowy 62,3 cm)
Dopełnieniem bardzo dobrych wyników zawodów, była miła atmosfera i świetne jedzenie.
KRÓLEWSKI PORADNIK WĘDKARSKI Z INDII Z XII W.
Jednym z najważniejszych źródeł do poznania dziejów wędkarstwa w świecie jest fragment induskiej księgi Manasollasa z XII w., w której jest opis połowu na wędkę, jako formy rozrywki. To źródło, pokrytę grubą warstwą historycznego kurzu i ukryte w trudnodostępnym oraz rzadko czytanym czasopiśmie w Europie, jest nieznane szerszemu kręgowi osób piszących o dziejach wędkarstwa, gdyż w żadnej ze znanych mi prac nie jest ono cytowane.