f l y f i s h i n g . p l 2024.06.26
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Najładniejsze rzeki lipieniowe UK . Autor: WZ_WZ. Czas 2024-06-25 12:47:20.


poprzednia wiadomosc Odp: Czy ta powódź czegoś nauczy : : nadesłane przez Jerzy Kowalski (postów: 2023) dnia 2010-05-25 18:24:19 z 198.28.69.*
 
(...) Głupotą jest zajmowanie się kazda cząstka tego samego zjawiska przez kogoś innego (...)


Panie Jerzy,
Zgadza się co do joty, ponieważ nie można mówić o jakimkolwiek gospodarowaniu przestrzenią, gdy "każdy sobie rzepkę skrobie" - tym bardziej, że efekty działania jednych wpływają na innych.

Kiedyś pewnemu meliorantowi powiedziałem, że gdyby dopuścić do zalewania polderów zalewowych to mniejsze byłyby podtopienia terenów zabudowanych. Wie Pan co mi odpowiedział? Cytuję z pamięci:

- "My działamy w służbie dla rolnictwa"...

Koniec cytatu.

Czyli facet widzi tylko wąski wycinek rzeczywistości i będzie to uparcie i po swojemu realizował, choćby i osiedle miało zalać...

Dlatego te regionalne i "sub-zlewniowe" jednostki administrującymi wodami powierzchniowymi powinny wykonywać prace nakreślone przez kogoś innego, kogoś kto integruje ze sobą wszystkie ważne aspekty gospodarki przestrzennej. Nie da się inaczej, skoro mamy system naczyń połączonych.

Na razie żyjemy w kraju "Pawła i Gwała", a przecież nie o to chodzi w funkcjonowaniu państwa.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek


Panie Krzysztofie,

Nie tyle "Pawła i Gawła", choc i to ma znaczeenie, co w kraju w którym "chciejstwo" i partykularny interes przeważa nad zdrowym rozsądkiem...

To, co robią administratorzy i wykonawcy (czyli np. urzednicy i np. melioranci) jest wynikiem decyzji, podejmowanych przez prawodawców i ich przedstawicieli. Wystepujemy w róznych rolach i jeśli ktos występuje do urzednika z wnioskiem o pozwolenie budowlane na terenie zalewowym, to w ramach tego, co sam, za pośrednictwem swoich przedstawicieli, wczesniej postanowuił, wyznaczając ramy decyzji urzedniczej. Więc skoro nie zakazał sobie budowania na terenie zalewowym, to urzednik musi wydać pozwol;enie na budowę. Natomiast ten brak odpowiedzialności w decydowaniu bierze się m.in. z partykulatrnego interesu, bo gdyby istotny obszar wyłaczono spod zabvudowy, to ten teren straciłby na wartości, z czym nie moga pogodzić się decydujący o tym mieszkańcy, bedący właścicielami takiego terenu ... Podobnie, jeśli problem dotyczy na przykład terenów ważnych z punktu widzenia funkcjonalnosci hydrologicznej części doliny rzecznej ... Dążenie dominujące, wynikające z wspomnianego "chciejstwa", zmierza do jak największego rozszerzania "użyteczności" terenów, bo to podwyższa ich wartość ... stąd tendencja do masowego "odrolnienia" czy uznania za teren zdatny do zabudowy ... tacy przedstawiciele są "dobrzy" i wybierani w wyborach, oni decydują, według wytycznych jakie otrzymują ... poza tym wszelkie zainteresowanie tym co dotyczy decydowania, sprowadza się do krótkiego okresu wokół głosowania, raz na kilka lat, a potem zamiera ... Tyle było o tych chęciach decydowania, a w końcu sprowadza się do oczekiwania "kogoś mądrego", kto podejmie aurtokratycznie decyzje "mądre" ... tylko dla każdego oznacza to coś innego ...

W nieco innej rzeczywistości, w Anglii, na terenie obejmującym kilkanaście procent powierzchni kraju w jego najbardziej zurbanizowanych częściach, powstały obszary w ramach "Green Belt land policy" , służące ochronie terenów przed zabudową. Te decyzje zostały podejete przez samorzady, ale rozumiane jako samorządnośc, o której nam się nawet nie śni. Racjonalnośc urbanistyczna pozwala w każdym terenie wyznaczenie terenów pod zabudowę, mieszkalną, przemysłową, usługową, rekreacyjną itp,. itd., kierowaną rozeznaniem dotyczacym warunków środowiskowych, "rożą wiatrów", spływem wód, itp. itd., Dotyczy to kraju,w którym każdy kawałek ziemi do kogoś należy i takie decyzje zawsze kogoś "dotykają", ale sa odpowiedzialnie podejmowane przez samorząd tych właścicieli i mieszkańców. Powodują też niewygodę, bo zabudowa musi się zmieścić we wczesniej przyjętych obszarach i może następowac przez podział działek, zabudowę już istniejących, ale racjonalność zagospodarowania przestrzennego jest bardzo ważna. Na podstawie takich decyzji są wydawane "planning permissions" i uzyskanie takiego dokumentu jest ważnym krokiem w inwestowaniu ... bez niego ani rusz, bo właśnie tacy urzednicy wudają decyzje zgodne z wolą prawodawców, a wydają te decyzje tymże samym prawodawcom, którzy sa konsekwentni w swoich odpowiedzialnych decyzjach.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus