| |
A ilu kontrolujących powinno przypadać na wędkarzy , biorąc rzcz tak zwyczajnie statystycznie.. na jednego wędkarzą???
Cytat z wcwi, autor H. Jałoszyński:
"[...], ze statystyk, [...] przed wojną, w krakowskiem 19 Towarzystw [wędkarskich] posiadało 3510 członków i 153 strażników! Czyli jeden strażnik przypadał na 23 wędkarzy!"
Szanowany Pani Cezary,
Bardzo trafny cytat przytoczony za Hilarym. warto przy okazji nieco szerzej przytoczyć to, co napisał, bo wtedy widac kontekst i, przy odrobinie xzastanowienia, śmiesznosć pomysłów o ustanowieniu skutecznej straży nad wodami "za parę groszy" ...
Pamiętam z dzieciństwa, że przed wojną matka stale „nadawała” z początkiem roku, na mojego starego, że tyle wydaje na ryby i co za takie pieniądze można by kupić do domu. Paręnaście lat później dowiedziałem się od ojca, że jego roczna składka w TW wynosiła około 300 zł! Była to całkiem niezła miesięczna pensja! A składki były czasem jeszcze wyższe.
Warto też przy tej okazji wspomnieć, sięgając do archiwalnych dokumentów, że "sezon pstrągowy" USTANOWIONY I PRZESTRZEGANY PRZEZ WĘDKARZY (a przez to wpływ na presję na wody) trwał od 1 kwietnia do 31 sierpnia, mimo że okres prawnej ochrony (ustanowiony w rozporzadzeniach rzadowych) obejmował tylko trzy miesiące, od 15 września do 15 grudnia ...
Na tle takich informacji może lepiej widać różnice między "zwyklym węedkarzem", a wędkarzem ... 
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|
