Odp: Niedaleki koniec sporów
: : nadesłane przez
faraon (postów: 1401) dnia 2009-01-21 19:56:05 z *.cable.ubr08.croy.blueyonder.co.uk
Wiem, czytałem już o tym, ale widziałem też zdjęcia jak kormorany troszeczkę przesadzały ze swoimi zdobyczami i często chciały połknąć znacznie większą rybę, jak na ich możliwości przełykowe i padały trupem.
Jesli w wodzie mamy tylko ryby z zarybien ktore sa dosc duze a drobnicy nie ma wogole to jedza to co jest i nie dziwcie sie ze jedza akurat to za co placimy aby polowic .
wczesniej juz mowilem o tym ze nie ma w rzekach innych gatunkow poza tymi z podstawowych zarybien, a powinno sie zarybiac wszystkimi rodzimymi gatunkami nawet ukleja to wtedy pstragow i lipieni wystarczy dla nas.
Kiedys gdy w rzekach byly wszystkie rodzime gatunki kazdy mogl cos znalesc dla siebie ;szczupak ,wydra ,rybolow , czy kormoran i zostawalo jeszcze sporo dla wedkarzy.