 |
PZW to my, PZW to ja i ty
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9491) dnia 2008-07-05 10:50:34 z *.chello.pl |
|
Szanowny Kolego Wicekx
PZW nie jest do dupy samo w sobie, tylko ma do dupy członków. Ktoś to bardzo ładnie napisał, że PZW to my. I jak ktoś chce wprowadzić jakieś konieczne zmiany:
- ograniczenia na "darmowych" (póki co!!!!) łowiskach;
- tworzenie łowisk klubowych (z dużym udziałem pracy społecznej i niską licencją dla "pracowitych");
- tworzenie łowisk OS (z adekwatną do gospodarki ceną licencji)...
... wtedy członkowie PZW podnoszą wielkie larum na wielu forach internetowych, że złodzieje, że prywata, że kolesiostwo, że komercja. Prywatnie gadałem z pracownikami PZW, którzy mówili mi wprost:
Nie możemy bo nas zjedzą!
Wielu pracowników PZW jest o wiele bardziej świadoma potrzeb przed jakimi stoi polskie wędkarstwo muchowe niż statystyczny członek. Ale boją się mówić na głos, bo z jednej strony czują oddech na plecach swoich przełożonych z Zarządu Głównego, a z drugiej strony strach przed potępieniem ze strony swoich
JAKŻE WSPANIAŁYCH CZŁONKÓW
którzy zamiast naciskać na reformy, pławią się w marazmie i zachowawczości - co jest po prostu wygodne
Czas powiedzieć sobie to prosto w oczy. Jesteśmy do dupy i boimy się zmian (nie wszyscy). Idź na dowolne zawody wędkarskie, weź megafon i ogłoś, że zbierasz podpisy na likwidację porozumień międzyokręgowych - to zobaczysz w czym tak naprawdę tkwi problem. Zobacz ile zebrałeś podpisów i wtedy sam zobaczysz, że
ten burdel ma wielki mandat społeczny
Bo możemy mieć wspaniały ogólnopolski zreformowany związek wędkarski, gdzie licencje byłyby powiedzmy dwa razy droższe (trzeba to policzyć) i bez porozumień (mówię o wędkarstwie na wodach krainy pstrąga i lipienia). Na razie mamy to co mamy, zaniedbane łowiska i wyspowo występujące OS. Dlaczego? Bo nie ma środków na zagospodarowanie i ochronę wód. A dlaczego? Bo ludzie tupią nóżkami. A dlaczego? Bo są głupi. A dlaczego? Nie wiem.
Wędkarstwo muchowe to nie jest wędkarstwo spławikowe. I czas skończyć z powszechnym dostępem przypadkowych ludzi do tego rodzaju wędkarstwa. Musi istnieć jakiś filtr, który spowoduje, że będzie lepiej. Na razie wystarczy opłacić składkę i mieć wszystko w d***
Tak a propos twojej propozycji:
POMIDOR
... bo trzeba zrozumieć, że członkowie, którzy chcieli 25 cm wymiaru potoka i którym się to podobało - to samo zrobią na "swojej" wodzie, którą im się odda.
Elita może przejąć co się jej należy bez walki, wystarczy tylko jak autorytety sztucznej muszki z którymi ludzie się liczą, przestaną wreszcie milczeć. Ktoś musi narzucac standardy i nie zrobi tego samotny 29 latek ze Szczecina.
Po prostu "starej gwardii" musi bardziej zależeć
Pozdrawiam
Krzysiek
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: PZW to my, PZW to ja i ty [3]
|
|
05.07 12:47 |
|
Odp: PZW to my, PZW to ja i ty [2]
|
|
05.07 13:19 |
|
Odp: PZW to my, PZW to ja i ty [1]
|
|
05.07 17:35 |
|
Odp: PZW to my, PZW to ja i ty [0]
|
|
05.07 20:24 |
|
Odp: PZW to my, PZW to ja i ty [2]
|
|
05.07 12:56 |
|
Odp: PZW to my, PZW to ja i ty [0]
|
|
05.07 13:10 |
|
Odp: PZW to my, PZW to ja i ty [0]
|
|
05.07 13:10 |
|
Odp: PZW to my, PZW to ja i ty [4]
|
|
06.07 10:57 |
|
Odp: PZW to my, PZW to ja i ty [3]
|
|
06.07 12:22 |
|
Odp: PZW to my, PZW to ja i ty [2]
|
|
06.07 12:54 |
|
Odp: PZW to my, PZW to ja i ty [1]
|
|
06.07 14:24 |
|
przepusci sie przez chlebek i przełkniesz [0]
|
|
06.07 15:39 |
|
|
|
|