|
Namaste!
przykro mi, ze musze z New Delhi mowic Ci o pstragowych lowiskach Warmi... Numero uno jest Pasleka od Pityn w dol, przez Wapnik /uu........../ do Ukty.
Mi też przykro, bo nie chcę o tym pisać - ten kawałek Pasłęki odwiedziłem w tym roku raz i pewnie długo tam nie wrócę, mimo, ze mam tylko 50 km i łowiłem tam wiele lat. Jest bardzo źle, ryb jak na lekarstwo. Nie polecam, może jeszcze na wiosnę jakiś pstrąg się trafi, ale teraz....
A jak nie wypali, to zawsze mozesz wskoczyc na lowisko spec. Szwaderki nad tej rzeczce... Fajne i ufne, che, che, che.... teczaczki tam plywaja...
Tu sie zgodzę
Pzdr,
Darek
|