|
Ostatnio był ja i złowił dwóch sztuk przez dzień. Jednego na nimfę, drugiego na suchą przy kładce. A pamiętam czasy, kiedy jedni zostawiali w Wapniku wodery i kołowrotki a inni łowili dużo lipieni Czemu tam jest teraz tak mało lipienia? Pewnie słabo tam z zarybieniami... O pstrągu się nie wypowiadam, bo nigdy tam za nim nie chodziłem.
Cokolwiek by jednak nie mówić- Pasłęka w tym rejonie to BEAUTIFUL RIVER!!!
POZDRAWIAM
mati (KGW Flyfishing Team)
|