|
Totalna głupota zarybianie wyrośniętym pstrągiem, który jest podatny na choroby.
Można łatwo przeliczyć zamiast 1 kg (ok.4sztuki) wyrośnietego potoka, wpuścić1 kg palczaków-w tym jest przyszlość. Dobrze też jest zarybiać "zapomniane" strumyczki, gdzie małe pstrążki mają dużo pokarmu, a nie są prześladowane przez drapieżniki, po roku palczaki mają ok20cm i to jast wartościowy materiał zarybieniowy (zdrowy, przystosowany do rzecznej bazy pokarmowej).
|