Odp: Jak to jest z lipieniem w Dunajcu?
: : nadesłane przez
CezaryF (postów: 228) dnia 2006-07-31 21:56:08 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Witam
To ja właśnie nieco skołowany wcześniejszymi postami o złowionych w Dunajcu lipieniach zapytałem i otrzymałem z biuro ONZ tą interpretację o zakazie łowienia stwierdzającą że w zasadzie to jest "no kill".
No i tak czytam teraz ten wątek i mam wrażenie, że nie chodzi przecież o interpretację ale o stwierzdenie, czy ten zakaz coś dał - a pewnie po takim czsie od jego wprowadzenia można się pokusić o pierwsze podsumowania. Otóż w chwili obecnej w Dunajcu w zasadzie można "złowić" (no ale nie wolno łowić) lipienie o długości 35-38cm. (to chyba trzyletnie). Potwierdzają to wcześniejsze posty. Prawie nie ma lipieni mniejszych o długości okołowymiarowej i mniejszych.
Jaki z tego wniosek:
1. zakaz łowienia nic nie dał - przyszłość lipieni na Dunajcu wygląda kiepsko - w momencie zniesienia zakazu w 2008 roku w Dunajcu dalej nie będzie lipieni wymiarowych mimo corocznych zarybień
2. Jak wyczytałem na stronie ONS - płacze on z powodu tego, że drastycznie spadła ilość członków PZW w ONS (po ustanowieniu zakazu) a co za tym idzie jest mniej forsy na zarybianie lipieniem - więc zarybienia będą mniejsze - to błędne koło
3. Czy zaniku lipieni w Dunajcu nie należy raczej szukać w podtruciach rzeki przez Słowaków (i nie tylko) i wahaniach wody spowodowanych działalnością elektrowni.
Wniosek ostatni - Okręg NS nie ma dobrego pomysłu na reprodukcję lipienia w Dunajcu - może lepszy pomysł będzie mieć jakieś Towarzystwo (np. Wędkarskie Towarzystwo Przyjaciół Dunajca) które powinno zabrać nieskutecznemu PZW tą rzekę.