|
Tak wygląda , ogólnie mówiąc "atmosfera" Prezesi okopani niereformowalną biurokracją, a szeregowi członkowie , co jakiś czas budzacy się z ręką w nocniku, po drugiej stronie barykady
Pozdrawiam serdecznie
jp
Jakoś nie widać, żeby ktokolwiek strzelał, więc przez barykadę można po prostu przeleźć.
Że nikomu nie przyjdzie to do głowy ani się nie chce to zupełnie inna kwestia.
W takiej sytuacji sama barykada wystarczy. Wystarczyłoby chyba wspomnienie o tym, że kiedyś tu stala.
Pozdrawiam serdecznie
Jurek Kowalski
|