|
Ja natomiast mam bardzo poważne wątpliwości co do takiego postępowania tzn. łowienia tylko dla przyjemności.Wydaje mi się, że musi istnieć jakieś usprawiedliwienie dla wędkarstwa a łowienie dla przyjemności chyba nie usprawiedliwia jakby na to nie patrzeć męczenia zwierząt. Jak podchodzicie szanowni koledzy do tego problemu? Pozdr.
|