|
Niestety od dawna zanika duch rywalizacji sportowej. Liczy się jedynie "mamona i piedestał"
Zawodnik nie szanuje zawodnika - rywala. To jest CHORE i nie ma nic wspólnego ze sportem, rywalizacją a sam zawodnik nie wie i nigdy się nie dowie czy faktycznie jest, był
najlepszym. Nigdy nie poczuje prawdziwego smaku zwycięstwa, zawsze będzie szczypta
"dziegciu" w tym medalu i nagrodzie, nie mówiąc już o komentarzach. Bardzo mało jest
dyscyplin sportowych gdzie można z pełną odpowiedzialnością powiedzieć - zwyciężył
najlepszy. Przegrać w uczciwej walce-konkurecji to honor, wygrać w takiej rywalizacji
to w obecnych czasach to HONOR PONAD WSZYSTKO.
Przeważnie moralni zwycięzcy to nie ci sami co otrzymują mamonę i stoją na pieestale.
Kiedyś .......... może.
Jurek
|