|
Na wiosnę- marzec kwiecień na Rabie trafiają sie 40-kilku centymetrowe potoki bynajmniej nie sporadycznie.Odnoszę jednak wrazenie, ze za "kadencji" J. Jeleńskiego liczba lipienia wzrosła/ na razie raczej drobny/ choć zdecydowanie poniżej Jazu w MYslenicach.Co do teczaków- wiosną tego roku wpuszczono sporo grubych / 50, 60 cm sztuk/, które wyrażnie zmąciły krew miejscowym kłusownikom.Niestety powaznym mankamentem łowiska jest brak ochrony i bezczelne i agresywne wspomniane wyzej kłusownictwo.pozdr andrzej
|