f l y f i s h i n g . p l 2025.11.11
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Ochrona wód w Polsce, PSR, SSR, prywatni użytkownicy. Autor: Piotr Konieczny. Czas 2025-11-11 11:49:09.


poprzednia wiadomosc Odp: Ochrona wód w Polsce, PSR, SSR, prywatni użytkownicy : : nadesłane przez Piotr Konieczny (postów: 1594) dnia 2025-11-11 11:49:09 z 78.30.98.*
  Możemy rozmawiać o kilku różnych formach ochrony.

Państwo realizuje ochronę swoich dóbr na różne sposoby. Po pierwsze jest ustawa. Ona nadaje
charakter i zakres.
Jest ochrona celowa czyli PSR. Jest ochrona ogólna czyli Policja, jest ochrona "poboczna" Straż
Leśna, Straż Miejska,
są też obywatele. Nie ma sensu wyliczać ich kosztów bo są to zadania finansowane z budżetu
państwa.
Można się zastanawiać czy wywiązują się należycie z postawionych zadań?
Jakie mają kompetencje i czy je realizują?
Co do PSR. W woj. śląskim strażników jest KILKU na tysiące km rzek, tysiące km2 jezior. To nie może
działać
skutecznie. W soboty i niedziele, dni wolne od pracy niech ktoś spróbuje dodzwonić się na podane nry?
Głuchy telefon. Są grupy terenowe i posterunki. Jakoś tam działają. Jak ludzie.Mają sprawy sądowe,
patrole,
wszystko naraz na kilka osób. Nie są w stanie być wszędzie, to pewne. Od tego jedt Policja, Straz
Miejska, i....

Tu pojawia się temat SSR. To Starosta powołuje straż społeczną, nadaje jej zadania i kontroluje
regulamin i efekty. Ma
taki ustawowy obowiązek.

W tym miejscu możemy rozmawiać o kosztach. O ile dla prywatnego użytkownika małego obwodu
koszty są
olbrzymie, jak podałeś, i zgadza się muszą je pokryć wpływy z pozwoleń. To mogą być decydujące
koszty w
ekonomicznym ujęciu opłacalności utrzymania obwodu. Wystarczy sobie policzyć ile zezwoleń musi
sprzedać Maciej,
żeby zwróciły się koszty ochrony czyli ok 0,5 mln rocznie. Gdzie zysk?? W przypadku Wisły ochrona
jest rzetelna i
skuteczna, to pewne.

To teraz porozmawiajmy o PZW. Przyjmijmy o Bielsko ok. 8 tysięcy członków. Prezes przechwala się,
że wzrosła
liczba bo przytulili (uzupełnili tych co odeszli) ukraińców bez jakiejkolwiek weryfikacji.
Budżet przy rosnących składkach to będzie min. 5mln.
Straż obecnie i od lat nie funkcjonuje w zasadzie wogóle. To co było, opierało się na poświęceniu
prywatnym paru
strażników dbających o swoje podwórka. Najczęściej za swoje pieniędze, bez żadnego wsparcia
merytorycznego,
szkoleniowego czy jakiegokolwiek. Żadnej ewidencji środków, żadnej rzetelnej oprawy. Składka na
ochronę w górę i
miliony zł. gdzieś przepadają?? Kto to przeżera?

A wody pozostawione samopas, no i ten arogancki ton działaczy.

Wskazuję na te aspekty bo uważam, że jesteśmy w tym przypadku podwójnie walcowani. Raz opłaty
za coś czego nie
ma, dwa zaniedbanie naszego dziedzictwa i majątku wspólnego. Ktoś zarabia na tym, że my tracimy.


Najpierw wątpliwość: - 5 mln i 8 tys. członków to daje 625 zł na łeb. Raczej nierealne przy dzieleniu się
z kołami, ZG i ulgach. Połowa z tego może i tak ale 5 - wątpię. Nasze składki na ochronę i
zagospodarowanie" z członków okręgu to 1,6 miliona.

Teraz ochrona wód.
Problemem jest rozdwojenie a nawet roztrojenie. PSR, SSR i użytkownik rybacki (wszystko jedno jaki).
Ten ostatni może mieć niewielki wpływ na działania dwóch pierwszych, choć działaniami powinien być
najbardziej zainteresowany bo "to jego dobra chronią". A na ostatniej naradzie PSR w Rzeszowie padło
zdanie że SSR powinna być rozwiązana. Dlaczego? No właśnie !
SSR działa społecznie i chwała im za to. Ale to nie są pracownicy którym można coś kazać.
I tu kłania się rozwiązanie o tworzeniu Straży - jak zwał tak zawał - użytkownika rybackiego. Straży na
zasadzie etatów a nie społecznych działań! Swego czasu przedstawiłem propozycję - obowiązek -
nakładany na użytkownika utrzymania jednego strażnika np. na 500 ha użytkowanej wody.
Niestety nikt nie był zainteresowany zmianami w przepisach dotyczących umów i konkursów na
obwody ani dotyczących etatów dla ochrony wód ani uwzględnieniem w nakładach na zarybienia np.
budowy tarlisk.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus