|
”… najbardziej miarodajnym źródłem informacji byłyby uczciwie i sumiennie wypełniane
rejestry połowów, a nie wyniki zawodów. Bo takie twierdzenie, to ewidentna przykrywka dla
tych drugich. Jednak wiemy, jak to bywa z tymi rejestrami połowów..”
Jeżeli chodzi o ryby jadalne/wymiarowe to tak. Młodsze roczniki w ten sposób nie policzysz.
A gospodarz chce mieć jak najwiecej cennych dane na przyszłość, wiec od „0 do starości”
populacji.
”Skoro w żaden polubowny sposób nie można dotrzeć do sumień dużej części wędkarzy
i ich samokontroli, która spowoduje, że staną się wędkarzami honorowymi, to pozostaje
"zamordyzm" przepisowy i bezwzględne egzekwowanie tychże przepisów.”
Jak w to nie tylko w tej dziedzinie w tym kraju.
|