|
Czyli odcinek / rewir powyżej Piekiełka...Rzeczywiście tak jak kolega wspomniał jakby Pan panie
Zbigniewie co nieco "skrobnął" w miarę wolnego czasu, sił, możliwości (sumarycznie) o swoich połowach,
na forum na pewno było by to ciekawe, choćby z racji długoletniej Pana praktyki z muchówką w ręku. Bo
wszyscy tutaj jak jeden mąż łakniemy wiedzy na te tematy....No cóż ja prowadzę notatki bezpośrednio po
przyjeździe z łowienia od prawie 40 lat, tyle, że dotyczy to głównie rzeki San, jak i zbiorników zamkniętych,
(ostatnio) - głównie ryby spokojnego żeru...Pozdrawiam (y) ciepło.!, Jan.
|