f l y f i s h i n g . p l 2024.11.21
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Tak z innej beczki …. Autor: dabo. Czas 2024-11-20 21:52:01.


poprzednia wiadomosc Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej : : nadesłane przez Administracja (postów: 291) dnia 2024-11-17 13:30:32 z 195.43.143.*
  Rozumiem intencje – „Polskie Góry”, „Polskie …” jako rodzaj sabotażu.

Patrząc jednak logicznie:

Autorem projektu belki był Treter. Z relacji Treterowej wynika, że głównym powodem przyjmowania zleceń
od Niemców były względy ekonomiczne. Treter wykonywał w tamtym czasie wiele prac na rzecz Niemców.
Trudno więc zakładać, że podejmowałby działania sabotażowe, które mogłyby pozbawić go środków do
życia. Gdyby chciał szkodzić Niemcom w ten sposób, po prostu nie przyjmowałby ich zleceń. Co więcej,
gdyby rzeczywiście takie działania miały komuś zaszkodzić, ucierpiałby na tym przede wszystkim Thiel,
osoba, którą Treterowa wyraźnie gloryfikuje.

Druga kwestia: napis, niezależnie od jego obecności, nie zmienia faktycznego stanu rzeczy. Sytuacja
byłaby taka sama zarówno z napisem, jak i bez niego. Natomiast jeśli Niemcy zgodziliby się na jego
umieszczenie, to czyja byłaby to zasługa?

Trzecia sprawa: gdyby napis powstał jeszcze w czasie wojny, prawdopodobnie mielibyśmy na ten temat
wiedzę.

Romaniszyn w Memoriale wspomina o różnych zasługach niepodległościowych PTW. Jedną z nich miało
być rzekome odrzucenie przez PTW żądania Niemców, by zmienić nazwę z „Polskiego” na „Krakowskie
Towarzystwo Wędkarskie”. Członkowie PTW (którzy nie wiadomo) mieli podobno stwierdzić, że prędzej
rozwiążą towarzystwo, niż zgodzą się na zmianę nazwy. Brzmi to dumnie, ale zastanówmy się – co to by
realnie oznaczało? W praktyce, jeśli Niemcy usłyszeliby taki „szantaż”, rozsądny niemiecki urzędnik
powiedziałby: „To się rozwiążcie”, albo zrobiłby to sam. Gdyby Niemcy rzeczywiście ustąpili, obciążyłoby
to PTW, sugerując, że mieli za sobą bardzo silne wpływy, z pewnością nie partyzanckie.

Jeśli więc w Memoriale wspomina się o kwestii nazwy, to zapewne znalazłaby się tam również wzmianka
o belce, gdyby jej istnienie miało jakiekolwiek znaczenie.

Na marginesie dodam, że w 1941 roku PTW używało pieczątek z napisami:

der poln. ANGELSPORT GES.
POLN. ANGELSPORT GES.
Nie jest to jednak żaden zarzut – po prostu rzecz nieistotna.

W krakowskiej centrali Związku, przynajmniej z moich ustaleń, nie prowadzono działań
niepodległościowych. Działalność Związku wydaje się raczej opierać na szerokiej współpracy z wysokimi
urzędnikami III Rzeszy, wykraczającej poza sprawy rybactwa (ten wątek nie został przeze mnie
poruszony). Po wojnie przedstawiano to jako przejaw „pozytywizmu”.

Jeśli natomiast szukać przejawów działań niepodległościowych wśród członków Związku, można je
wskazać w oddziale warszawskim – personalnie Staffa, Sakowicza, Mazarakiego i Paladino. Tych kwestii
nie badałem szczegółowo i o nich nie pisałem. Moim zdaniem krakowski Zarząd Związku o takich
działaniach, nawet nie wiedział – inaczej byłoby to uwzględnione w Memoriale.

Na koniec warto wspomnieć o Niemcu Thielu, o którym zachowało się kilka relacji. Wynika z nich, że
pomagał wyciągać ludzi z Gestapo i tolerował pewne działania, które mogłyby być uznane za
niepodległościowe.

Pisząc o Łopusznej bardziej mi zależało na przedstawienie ogólnych procesów, które w tym czasie zaszły i
co one tak naprawdę oznaczały. Łopuszna jest tylko przykładem.

Pozdr Maciej
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [3] 17.11 13:52
  Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [2] 17.11 14:06
  Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [1] 17.11 14:37
  Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [0] 17.11 16:18
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus