 |
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej
: : nadesłane przez
mart123 (postów: 6336) dnia 2024-11-16 23:41:53 z 147.161.160.* |
|
Witam,
Jakiś czas temu odgrażałem się że opisze budowę ośrodka w Łopusznej.
Naprawdę wyjątkowe opracowanie o ogromnym znaczeniu historycznym, gdyż tak jak do historii powoli
odchodzi budynek Ośrodka niszczejąc pod "opieką" PZW tak i odeszły ryby z Dunajca pod Łopuszną
będąc pod tą samą "opieką".
Nurtuje mnie jedna kwestia. Czy napis na jednej z belek stropowych w jadalni "Polskie góry, polskie
morze, polskie ryby, chroń nam Boże" powstał jeszcze za Niemców? Jeżli tak, to ciekwe jak i kto ich do
jego akceptacji przekonał.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [20]
|
|
17.11 01:01 |
|
|
Stosunki miedzy Thielem czy Colasem a Romaniszynem, Treterem były przyjazne, wręcz zażyłe, odsyłam do
wspomnień Treterowej. Treterowa twierdzi, że obiekt był przesiąknięty polskością, a choć to w jej wspomnieniach
nie pada wprost to na przykładzie jednego Austriaka który miał wysadzić Rożnów i odmówił, sugeruje że Thiel i
Colas to byli polscy patrioci w służbie Rzeszy. Romaniszyn po wojnie nazywał ich okupantem.
Tylko wtedy wyjdzie, że to oni to byli polscy patrioci, dla Polaków którzy budowali dla Niemców nic to nie zmieni.
Co do napisu to w takiej formie byłby dość dziwny, bo GG nie miała dostępu do morza.
ale znalazłem bez morza gór i lasów. O to chodzi?
pozdr Maciej  |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [19]
|
|
17.11 01:27 |
|
|
Tak. Po przeciwnej stronie belki było "Polskie góry, polskie morze". Pamiętam dobrze bo spędzałem tam
praktycznie każde wakacje a i niektóre święta przez kilkanaście lat. |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [18]
|
|
17.11 01:38 |
|
|
To morze to może po to by był rym do Boże, ale może i nie...
Jeżeli napis powstał w czasie okupacji to może ktoś chciał zagrać Szwabom na nosie tym tekstem?
Pewnie już się nie dowiemy. |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [17]
|
|
17.11 01:46 |
|
|
Wg projektu go nie było, był ten rysunek. Graficznie te napisy z jednej i z drugiej strony się nie bilansują, więc
raczej dopisano po wojnie.
Tam nikt nie chciał zagrać szwabom na nosie, chyba że miejscowy cieśla. To byli koledzy. Siedzieli w jednym
pokoju, chodzili na wódkę, dostawali zlecenia na kolejne roboty. |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [16]
|
|
17.11 01:59 |
|
|
Wg projektu go nie było, był ten rysunek. .
Pewnie jest niekompletny. Samo "Chroń nam Boże" jest bez sensu. Musiało coś być po drugiej stronie. |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [10]
|
|
17.11 06:46 |
|
|
Wręcz przeciwnie zawiera bardzo głęboki sens w formie kondensatu,oszczędzając zbędne słowa...oszczędzając
przestrzeń.
Rozbudowane wyjaśnienia mogą powodować niepotrzebne spory.
W zależności od indywidualnych możliwości określa szerzej dokonania z formą prośby o opiekę oraz ochronę od
wszelkich przeciwności. |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [9]
|
|
17.11 12:55 |
|
|
"Chroń nas Boże" miałoby sens i byłoby transcendencji logiczną
esencją kondesatu. A samo "Chroń nam Boże" sensu nie ma. |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [3]
|
|
17.11 13:04 |
|
|
Chroń nam (komu?) Boże jest niepoprawne. Wesprzyj nas, opiekuj się.., chroń nas, ochroń nas... to jak
najbardziej. |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [1]
|
|
17.11 13:31 |
|
|
Forma nie
dokonana i zarazem dokonana jest prośbą o wsparcie osiągnięć z przeszłości także w przyszłości...
Wysil się, poszukaj sensu, doceń precyzję twórcy o czystych intencjach.
Tybetańczycy są mistrzamiAluzj i Alegorii prosta Thanka potrafi przekazać głębokie, ponadczasowe treści.
Pokazałem KOŁO ŻYCIA jeśli spotkasz rdzennego i okarzesz pokorę oraz szacunek być może dostąpisz zaszczytu
wysłuchania wyjaśnień... za to jak wykorzystasz obudzisz Orła który drzemie w każdym.
Do tego mobilizuję pisząc :Tylko dla Orłów. Jeśli nadal pozostaniesz w złudzenie wróbla lub przebraniu 'kukułki'.
Tashidelek My Bro & Sis.
|
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [0]
|
|
17.11 13:54 |
|
|
Tybetańczycy są mistrzamiAluzj i Alegorii prosta Thanka potrafi
przekazać głębokie, ponadczasowe treści.
Z tego co kojarzę to Łopuszna leży w Gorcach, na Podhalu a nie w
Tybecie... |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [0]
|
|
17.11 15:20 |
|
|
Ponadto, jeżeli autorem napisu mógł być miejscowy cieśla, np. z Waksmundu, to napisał by gwarą
podhalańską: chroń nam Boze... - bez kropki nad z, tak jak gwarą lachów limanowskich ludzie miejscowi
mówili: gdzie jedzies?, a do Sząca, miast do Sącza....itp. |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [4]
|
|
17.11 14:07 |
|
|
"Chroń nas Boże" miałoby sens i byłoby transcendencji logiczną
esencją kondesatu. A samo "Chroń nam Boże" sensu nie ma.
Według mnie ma sens. To takie poetyckie, romantyczne sformułowanie, jasne i zarazem niejasne.
Oprócz tego piszący mógł być niedostatecznie wykształcony. Jakby nie było, ma to swój urok. |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [3]
|
|
17.11 14:56 |
|
|
Nie rób z Górali idiotów.... |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [2]
|
|
17.11 15:09 |
|
|
Nie rób z Górali idiotów....
Hej panocku, a kto by się odważył!? To przecie intelektualna elita. Pierwszy walnę ciupagą każdego myślącego inaczej. Hej |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [1]
|
|
17.11 15:12 |
|
|
Bez łeb... |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [0]
|
|
17.11 15:23 |
|
|
Bez łeb...
Ta, masz rację. Lepszy z Ciebie góral niż ze mnie. Świat się zmienia, śmiejąc się czasem. Pozdrawiam |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [4]
|
|
17.11 13:30 |
|
|
Rozumiem intencje – „Polskie Góry”, „Polskie …” jako rodzaj sabotażu.
Patrząc jednak logicznie:
Autorem projektu belki był Treter. Z relacji Treterowej wynika, że głównym powodem przyjmowania zleceń
od Niemców były względy ekonomiczne. Treter wykonywał w tamtym czasie wiele prac na rzecz Niemców.
Trudno więc zakładać, że podejmowałby działania sabotażowe, które mogłyby pozbawić go środków do
życia. Gdyby chciał szkodzić Niemcom w ten sposób, po prostu nie przyjmowałby ich zleceń. Co więcej,
gdyby rzeczywiście takie działania miały komuś zaszkodzić, ucierpiałby na tym przede wszystkim Thiel,
osoba, którą Treterowa wyraźnie gloryfikuje.
Druga kwestia: napis, niezależnie od jego obecności, nie zmienia faktycznego stanu rzeczy. Sytuacja
byłaby taka sama zarówno z napisem, jak i bez niego. Natomiast jeśli Niemcy zgodziliby się na jego
umieszczenie, to czyja byłaby to zasługa?
Trzecia sprawa: gdyby napis powstał jeszcze w czasie wojny, prawdopodobnie mielibyśmy na ten temat
wiedzę.
Romaniszyn w Memoriale wspomina o różnych zasługach niepodległościowych PTW. Jedną z nich miało
być rzekome odrzucenie przez PTW żądania Niemców, by zmienić nazwę z „Polskiego” na „Krakowskie
Towarzystwo Wędkarskie”. Członkowie PTW (którzy nie wiadomo) mieli podobno stwierdzić, że prędzej
rozwiążą towarzystwo, niż zgodzą się na zmianę nazwy. Brzmi to dumnie, ale zastanówmy się – co to by
realnie oznaczało? W praktyce, jeśli Niemcy usłyszeliby taki „szantaż”, rozsądny niemiecki urzędnik
powiedziałby: „To się rozwiążcie”, albo zrobiłby to sam. Gdyby Niemcy rzeczywiście ustąpili, obciążyłoby
to PTW, sugerując, że mieli za sobą bardzo silne wpływy, z pewnością nie partyzanckie.
Jeśli więc w Memoriale wspomina się o kwestii nazwy, to zapewne znalazłaby się tam również wzmianka
o belce, gdyby jej istnienie miało jakiekolwiek znaczenie.
Na marginesie dodam, że w 1941 roku PTW używało pieczątek z napisami:
der poln. ANGELSPORT GES.
POLN. ANGELSPORT GES.
Nie jest to jednak żaden zarzut – po prostu rzecz nieistotna.
W krakowskiej centrali Związku, przynajmniej z moich ustaleń, nie prowadzono działań
niepodległościowych. Działalność Związku wydaje się raczej opierać na szerokiej współpracy z wysokimi
urzędnikami III Rzeszy, wykraczającej poza sprawy rybactwa (ten wątek nie został przeze mnie
poruszony). Po wojnie przedstawiano to jako przejaw „pozytywizmu”.
Jeśli natomiast szukać przejawów działań niepodległościowych wśród członków Związku, można je
wskazać w oddziale warszawskim – personalnie Staffa, Sakowicza, Mazarakiego i Paladino. Tych kwestii
nie badałem szczegółowo i o nich nie pisałem. Moim zdaniem krakowski Zarząd Związku o takich
działaniach, nawet nie wiedział – inaczej byłoby to uwzględnione w Memoriale.
Na koniec warto wspomnieć o Niemcu Thielu, o którym zachowało się kilka relacji. Wynika z nich, że
pomagał wyciągać ludzi z Gestapo i tolerował pewne działania, które mogłyby być uznane za
niepodległościowe.
Pisząc o Łopusznej bardziej mi zależało na przedstawienie ogólnych procesów, które w tym czasie zaszły i
co one tak naprawdę oznaczały. Łopuszna jest tylko przykładem.
Pozdr Maciej |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [3]
|
|
17.11 13:52 |
|
|
Ja to rozumiem ale historia jak i kiedy powstał ten napis, zwłaszcza
gdyby to się stało w latach okupacji, nadałby smaczku opowieści o
powstaniu obiektu. |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [2]
|
|
17.11 14:06 |
|
|
Napisz Polskie Góry Polskie Lasy itd. miałby charakter deklaracji politycznej. Natomiast na chatach
góralskich umieszczało się napisy o charakterze religijnym mające chronić budynek od pożaru zmieszczenia
itd.
 |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [1]
|
|
17.11 14:37 |
|
|
Napis taki był umieszczany aby chronić chałupę przed ogniem. Były to powszechnie umieszczane napisy na
strych drewnianych budynkach.
Przykłady:.
6. Lubocza, ul. Lubocka 46: "A.N.P. - Dnia 20 MajA b. Majster Wojciech Kowal - 1870 R. - Pobłogosław Panie
nowe pomieszkanie zachowaj od ognia i piorunów Ś. Floryjanie”,
Pobłogosław Panie to nowe / mieszkanie, zachowaj ognia Święty Floryanie
Błogosław Panie Boże nowe pomieszkanie, ratuj od ognia i piorunów” (rozeta)
Niech będzie pochwalany jezus Chrystus
i Marja Matka jego nawiek wieków Amen (rozeta)
Matka jego pobłogosław Panie tonasze miesz
kanie zachowaj gnia sięty Floryan Fądatorowie |
|
|
|
Odp: Jak Niemcy wybudowli ośrodek w Łopusznej [0]
|
|
17.11 16:18 |
|
|
Ciekawy, interesujący materiał. Rozeta - m.inn. symbol rodzinnego ciepła, spokoju, wiary w lepsze jutro...w
wierzeniach staroindyjskich na rysunkach, domach robiono znak odwróconej swastyki, symbolicznie to są
2 drewienka, które przy ich wspólnym obrocie w prawo (nie w lewo! - bo to niemieckie) - "zrobią" nam
ogień, czyli ciepło niezbędne do ogrzania mieszkania, domu itp. czyli niejako idziemy zgodnie ze
wskazówkami zegara - od wschodu do zachodu. Symbolizuje to wiarę w Boga, niezależnie od miejsca
przeznaczenia. |
|
|
|
|
|
|