|
No chyba nie tak powinna wyglądać edukacja, szczególnie od
gościa, który ledwo wziąć muchówkę do ręki.
Tam gdzie edukacja zawodzi powinny wejść przepisy. Oczywiście
teraz to już jest za późno, ale jak gospodarz wody nie wie jakie ma
ryby w obwodzie a jakich już nie ma to co się dziwić. A gdyby miał to
po prostu zamyka wodę pstrągową, lub taką gdzie próbuje
odstworzyć populację lipienia, na pół roku, do końca maja i już.
Zarybione lipienie mają czas by zdziczeć a pstrągi i lipienie by się
spokojniej wytrzeć, odpocząć po tarle a złożona ikra nie spotkać się z
butem na vibramie z kolcami. A u nas, napierdalanka od 01.01 do
31.12, wzdłuż, wszerz, po tarliskach, gdzie tylko da się dojść w
spodniobutach.
|