f l y f i s h i n g . p l 2024.11.21
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: ...Czy są jakieś materiały?. Autor: Jan Drożdż. Czas 2024-11-21 11:37:39.


poprzednia wiadomosc Odp: Kultura i etyka muszkarzy łowiących trocie na Pomorzu : : nadesłane przez S. Cios (postów: 2088) dnia 2024-09-14 12:48:12 z 15.220.65.*
  Z racji mojego zawodu jestem szczególnie przywiązany do Savoir Vivre, który jest jednym z
podstawowych wyznaczników protokołu dyplomatycznego. Upominanie przeze mnie wędkarzy, że
należy przestrzegać przepisy i zasady kultury (w tym dobre obyczaje), a także okazywać rybom
szacunek (nie należy je bezmyślnie kaleczyć), doprowadziło do tego, że narobiłem sobie wielu wrogów
do końca mojego życia. Niestety duża część wędkarzy, w pogoni za łowieniem maksymalnej liczby ryb,
nie powinna w ogóle wziąć wędki do ręki (podobnie jak wielu kierowców w ogóle nie powinno
prowadzić samochodu). Z autopsji znam przypadek, że nie tak dawno w wodzie, w której była
dozwolona tylko sztuczna muszka, z prawem zabrania tylko jednego pstrąga potokowego na dzień, o
długości od 30 do 40 cm, pewien wędkarz świadomie łowił pstrągi na spinning, zabierając większą
liczbę ryb, w dodatku niezgodnie z wymiarem ochronnym. Czynił tak, bo miał "niedosyt" połowu na
innych wodach i wreszcie "mógł się spełnić".

Problem jest znacznie głębszy, ponieważ w społeczeństwie polskim panuje pogarda lub lekceważenie
prawa (co ma dłuższe korzenie historyczne). Ostatnie 8 lat dobitnie pokazały, jak daleko jest to
posunięte, także wśród osób, które z racji pełnionych funkcji, powinny respektować prawo. Nie
ukrócimy więc łamania prawa w wędkarskie, dopóki w społeczeństwie będzie opłacało się cwaniactwo,
kradzież (zwłaszcza publicznego mienia) i lekceważenie prawa oraz elementarnych zasad Savoir
Vivre.

PZW (ani inne towarzystwa) nic nie zmienią w tym względzie, ponieważ są częścią tego systemu
społecznego. Najlepszym przykładem jest wspomniana metoda żyłkowa. Jest traktowana jako metoda
muchowa, choć w rzeczywistości jest elementarnym zaprzeczeniem definicji metody muchowej (siłą
nośną jest sznur, a nie przynęta). Dążenie dużej grupy wędkarzy, w tym zawodników i decydentów we
władzach, doprowadziło do uznania metody żyłkowej jako muchowej, choć powinna być traktowana
jako spinningowa. Pogoń za łowieniem maksymalnej liczby ryb doprowadziło do zaniku trzeźwego
umysłu u tych wędkarzy.



  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Kultura i etyka muszkarzy łowiących trocie na Pomorzu [0] 14.09 14:20
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus