|
C&R to zupełnie inna sytuacja. Tutaj zupełnie nie ma pozyskiwania z
założenia. Wędkuje się bez zamiaru pozyskania
od początku do końca.
Jak to nie? W c&r dochodzi jak najbardziej do pozyskania. W
momencie jak ryba znajduje się w Twoim posiadaniu, w podbieraku
lub ręce jest pozyskana, i nie ma znaczenia, że ją zaraz wypuścisz.
Samo łowienie w sensie posługiwanie się sprzętem łownym, wędką,
podrywką jest pozyskiwaniem bez względu na wynik czy zamiary co z
ewentualnie złowioną rybą zrobisz. W przeciwnym wypadku koleś
łowiący od rana bez brania może powiedzieć strażnikowi podczas
kontroli "spierd..., dziś jeszcze nic nie pozyskałem zatem nie działam
w ramach Ustawy o Rybactwie, ergo karty i legitymacji nie okażę ".
|