|
Mała, nawet przydomowa hodowla z kilkoma basenami to duży impakt w postaci nadmiaru
odchodów, leków, hormonów, chorób i pasożytów. Szkodliwy wpływ uciekinierów,
stanowiących konkurencje i roznoszących choroby a co gorsze ściągających, drapieżniki
ichtiofagi. Kormorany doskonale wiedzą, gdzie lecieć w pierwszej kolejności.
Co dopiero kombinat do produkcji mięsa rybiego. To już mała zagłada dla ekosystemu.
Nie trzeba mieć uniwersytetów żeby kojarzyć fakty.
|