|
Już onegdaj nieliczni dostrzegali spadek liczebności populacji wszelakich zwierzów i roślin
i przyczyny upatrywali w działalności człowieków. Mimo słabej wtedy jeszcze wiedzy na
temat złożoności zależności intuicja nie zawodziła tychże. Jaka szkoda, że te głosy byli i są
do dzisiaj marginalizowanymi i zwycięża bezmyślność i krótkowzroczność.
Podustwa, domyślam się, że chodzi o świnię??
Pozdrawiam
|