|
Pytanie, kiedy fly fishing przestanie być "koszernym" i przejdzie na łowienie punktowane uklejek na
muchówki? Świadczyć będzie nie o świadomości zawodników, lecz o pustych wodach krainy pstrąga i
lipienia.
Nieprawda, nie każdy ma za domem rzekę z rybami łososiowatymi. Z Warszawy najbliższa woda z
autochtoniczną populacją lipieni to ok. 300 km, a pstrąga - ponad 200 km. Już podczas
Mistrzostw Okręgu Warszawskiego, które odbyły się 15 czerwca 1986 r. na Wkrze w Jońcu, kiedy poziom
wody znacznie się podniósł po ulewach i rzeką płynął „żur”, nieskromnie powiem, że ratowałem się
złowieniem 96 uklei w ciągu 4 godzin, co dało I miejsce (konkurencja była daleeeeko w tyle).
chyba prościej jest dopytać o interesujący temat, niż siedzieć w kącie kodując jedynie to co mam
sprawdzić w domu.
Słusznie. Kto pyta nie błądzi. Kto czyta nie pyta.
Stwórzmy rzeki pełne ryb jakie nas interesują,
To już było i się źle skończyło.
A teraz idę zobaczyć czy na Sanie mimo II turbin płynie "March Brown" i czy coś ją zbiera.
I tego się trzymajmy.
|